Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Robert Bartosewicz 04.10.2019

J. Porwich o "taśmach Neumanna": dla liderów PO najważniejszy jest interes partii

- To instrumentalne traktowanie swoich ludzi. Interes partii ponad wszystko. Dla mnie to jest rzecz niewyobrażalna, żeby osoby, które mają służyć społeczeństwu, rozgrywały tylko swoje gierki ku uciesze wąskiej grupy osób - powiedział w Polskim Radiu 24 Jarosław Porwich (Wolni i Solidarni), odnosząc się do ujawnionych w piątek "taśm Sławomira Neumanna" - szefa klubu PO-KO.
Wideo
  • 20191004_porwich_gosc_poranka24.mp4
Posłuchaj
  • 04.10.19 Gość PR24: Jarosław Porwich
Czytaj także

"Jeśli będziesz w Platformie, będę cię k***a bronił jak niepodległości", "KOD jest niczym, to żadna siła, przybudówka", "w Tczewie są same p***eby, rzygam Tczewem" – mówi szef klubu PO-KO Sławomir Neumann w kuluarowych rozmowach partyjnych.

Nagrania ze spotkania Sławomira Neumanna z lokalnymi działaczami PO z Tczewa opublikowała TVP Info. Spotkanie miało na celu wyłonienie kandydata PO na prezydenta miasta. Rozmowy odsłaniają kulisy brutalnej politycznej gry wewnątrz PO. Neumann przekonuje, że ewentualne kłopoty prezydentów z PO z prawem nie będą problemem w kampanii, bo zarzuty prokuratorskie, zdaniem Neumanna, są z punktu widzenia wyborców anty-PiS korzystne.

neumann-pap-1200.jpg
Taśmy Sławomira Neumanna. TVP Info ujawniła kompromitujące nagrania

>>>[CZYTAJ TAKŻE]: K. Czabański o "taśmach Neumanna": mafijne podejście do państwa

- Taśmy Neumanna to nic nadzwyczajnego - w tym sensie, iż już wiemy, że dla Platformy Obywatelskiej zawsze było ważne to, czy ktoś jest w partii, czy jest jej wierny. Drugorzędne było to, czy ktoś był dobrym człowiekiem, czy działał na rzecz Polski i Polaków - powiedział w Polskim Radiu 24 Jarosław Porwich.

"Musieli się zapisać do PO, bo straciliby pracę"

Gość PR24 zaznaczył, że zna wielu samorządowców, którzy "byli przymuszani, żeby zostać członkami Platformy Obywatelskiej, bo w innym razie nie dostawali dotacji unijnych np. na oczyszczalnie ścieków". - Znam też mnóstwo ludzi, którzy musieli się zapisać do PO, bo inaczej straciliby pracę - i to na podrzędnych stanowiskach, chociażby w jednostkach służby zdrowia - podkreślił polityk.

Jego zdaniem ujawnione taśmy pokazują "instrumentalne traktowanie swoich ludzi" przez polików PO. - Interes partii ponad wszystko. To w mojej ocenie jest obrzydliwe. To są wewnętrzne, frakcyjne gierki. Widać, że poszczególni liderzy Platformy Obywatelskiej są zakochani w samych sobie i to z wzajemnością. Nie liczy się interes Polski. Dla mnie to jest rzecz niewyobrażalna, żeby osoby, które mają służyć społeczeństwu, rozgrywały tylko swoje gierki ku uciesze wąskiej grupy osób. To wszystko jest na to obliczone - podsumował Jarosław Porwich.

Więcej w całej audycji.

Rozmawiał Michał Rachoń.

Polskie Radio 24//PAP/IAR/TVP

---------------------

Data emisji: 04.10.2019

Godzina emisji: 7.15