Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wsparcie dla firm w wysokości co najmniej 100 miliardów złotych, które zostanie uwzględnione w tarczy finansowej. Ma ona za zadanie zapewnić utrzymanie miejsc pracy w polskich firmach. Zaprezentowana w środę tarcza finansowa nie będzie uzupełnieniem rządowej tarczy antykryzysowej, ale dodatkowym programem wsparcia.
Premier: chcemy chronić miejsca pracy, 100 mld zł trafi do firm
Zdaniem Jarosława Urbaniaka rozwiązania proponowane w propozycjach tarczy antykryzysowej są niezadowalające. – Sytuacja nadal od tygodni się nie zmienia, od tzw. pierwszej tarczy. Nadal w budżecie państwa mamy tylko i wyłącznie 10 mld zł, nie 212 mld czy 100 mld. (…) Premier nadal rozdaje wirtualne pieniądze. Trudno umieścić w budżecie pieniądze, których się po prostu nie ma, "hulaj dusza, piekła nie ma", tak wyglądała polityka rządu przez 5 lat - stwierdził poseł.
- Teraz kiedy przyszedł kryzys, każdy kraj zagląda, jak zwykła rodzina przed świętami, do tej kieszeni w której odkłada się na czarną godzinę, my zamiast grubych miliardów mamy zaledwie 10 mld. Trzeba zobaczyć, jaka jest różnica pomiędzy 212 mld a 10 mld, i skala realnej pomocy. W Niemczech pieniądze zostały dawno przelane na konta firm i to w dużej większej wysokości, niż to się dzieje u nas - zauważył gość audycji.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Fogiel: opozycja jest hojna, rozdaje pieniądze, za które nie musi brać odpowiedzialności
Szef rządu poinformował, że łącznie, wraz ze wsparciem tarczy antykryzysowej, pomoc dla polskich przedsiębiorstw przekroczy 300 miliardów złotych. - Konstruujemy ją we współpracy z rynkiem, konstruuje ją Europejski Fundusz Rozwoju, w bardzo bliskiej współpracy z Narodowym Bankiem Polskim. Dla nas gospodarczym celem celów jest utrzymanie miejsc pracy - mówił premier Morawiecki o tarczy finansowej.
Zachęcamy do wysłuchania nagrania audycji.
* * *
Audycja: 24 Pytania - rozmowa poranka
Prowadzący: Stanisław Janecki
Gość: Jarosław Urbaniak
Data emisji: 09.04.2020
Godzina emisji: 7.35
PR24/PAP/ka