"Powinniśmy ważyć słowa". Poseł Lewicy o wystąpieniu Roberta Biedronia w PE

Podczas debaty w sprawie rzekomych "rządowych prób uciszenia wolnych mediów w Polsce, na Węgrzech i w Słowenii" wystąpienie europosła Lewicy Roberta Biedronia przybrało formę happeningu. Eurodeputowany, zamiast wygłaszać przemówienie, milczał i stał z tabliczką "free media".

Prowadzący obrady poprosił Biedronia o odejście od pulpitu i zapowiedział, że jego zachowanie zostanie odnotowane.

Mateusz Wyrwich: w Parlamencie Europejskim powstał silny obóz przeciwników Polski

Marek Dyduch wskazywał w Polskim Radiu 24, że nie jemu rozstrzygać, "czy to chluba czy ujma, że ktoś taki jak Robert Biedroń reprezentuje w Parlamencie Europejskim Lewicę". - Został wybrany w demokratycznych wyborach i funkcjonuje wg własnej myśli politycznej i we własnym stylu - powiedział.

- Powinniśmy ważyć słowa, szczególnie w przestrzeni publicznej. Możemy mieć uwagi co do sposobu zarządzania krajem, każdy ma swoją ocenę. Ale przerysowywanie pewnych problemów wzmacnia podziały, wprowadza zamieszanie i szkodzi wizerunkowi Polski - tłumaczył polityk.

Gość Polskiego Radia 24 zwracał uwagę na to, że różnorodność mediów komercyjnych i publicznych jest ważna. - W większości przekazów medialnych mamy do czynienia z propagandą, ale dzisiaj możemy spojrzeć na dany problem z dwóch, trzech punktów spojrzenia, czego kiedyś nie było - mówił.

- Rozumiem media komercyjne, które żyją z pieniążków i muszą upominać się o swoje. Ale demokracja w mediach polega na czymś innym. Polega na prawdziwym słowie, prawdziwym przekazie i ocenie, która jest obiektywna, a nie subiektywna - dodał poseł Lewicy.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

* * *

Audycja: "24 Pytania - Rozmowa Poranka"
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Marek Dyduch (Lewica)
Data emisji: 12.03.2021
Godzina emisji: 07.35

ks