Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Konto Usunięte Konto Usunięte 22.11.2018

Adam Borowski: na Jarosława Kaczyńskiego chciano zrzucić odpowiedzialność za katastrofę smoleńską

Jarosław Kaczyński i Lech Wałęsa stawili się w czwartek w Sądzie Okręgowym w Gdańsku. Sprawa dotyczy m.in. wypowiedzi Wałęsy, że były premier jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską. – Pan Wałęsa mówi dużo i bez sensu. Spodziewałem się, że pan Kaczyński wcześniej poda go do sądu, bo był przez niego wielokrotnie obrażany – powiedział Adam Borowski, szef warszawskiego klubu „Gazety Polskiej”.
Posłuchaj
  • 22.11.18 Andrzej Kołodziej: „Lech Wałęsa nie potrafi pogodzić się ze swoimi błędami (…)”.
  • 22.11.18 Adam Borowski: „Jarosław Kaczyński był wielokrotnie obrażany przez Lecha Wałęsę (…)”.
  • 22.11.18 Prof. Kazimierz Kik o sporze między Lechem Wałęsą a Jarosławem Kaczyńskim
  • 22.11.18 Ryszard Majdzik: "Jarosław Kaczyński miał rację pozywając agenta Bolka (...)".
Czytaj także

Rozprawa toczy się w procesie o ochronę dóbr osobistych z powództwa prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Adam Borowski zaznaczył, że Jarosław Kaczyński wykazał dużo cierpliwości, bo już wcześniej był wielokrotnie obrażany przez Lecha Wałęsę.

– Oskarżenia pana Wałęsy są bardzo ciężkie i nieprawdziwe, nie mają również śladu prawdopodobieństwa. Na jakiej podstawie stwierdził, że Jarosław Kaczyński wydał polecenie swojemu bratu? Nie ma na to jakiegokolwiek dowodu. Nie znajduję żadnego wytłumaczenia dla słów byłego prezydenta. Na prezesa PiS chciano zrzucić odpowiedzialność za katastrofę smoleńską – wskazał Adam Borowski.

Andrzej Kołodziej, były działacz „Solidarności” oraz „Solidarności Walczącej”, podkreślił, że dla niego Lech Wałęsa jest typowym przykładem człowieka przegranego, który za wszelką cenę chce jeszcze zaistnieć na scenie politycznej w jakikolwiek sposób. Stwierdził, że nie ma żadnych pomysłów na politykę i nie chce pogodzić się z ujawnionymi faktami, że był agentem komunistycznych służb. Ma też świadomość, że przez lata był wykorzystywany przez innych.

– Lech Wałęsa to osoba, która nie potrafi pogodzić się ze swoimi błędami. Wie również, że znajduje się poza marginesem życia politycznego. Oczekiwanie od niego racjonalnego i logicznego działania oraz próby zawarcia kompromisu z panem Kaczyńskim, to rzecz nie do osiągnięcia. "Obrzucenie kogoś błotem", "oplucie", postępowanie bez żadnych zasad. To sposoby pana Wałęsy na zaistnienie w sferze publicznej. Myślał, że wiecznie będzie wodzem. Historia pokazała, że dość mocno skompromitował się – dodał działacz polityczny.

Prezes PiS pytany, czy wypowiedzi i sugestie Wałęsy wpłynęły na jego wizerunek polityczny, stwierdził, że wpłynęły w oczywisty sposób. "To jest skrajne dezawuowanie" - powiedział. Prezes PiS mówił, że objawia się to na "demonstracjach, w wystąpieniach indywidualnych, czy zaczepkach - często skrajnie obraźliwych".

W Polskim Radiu 24 - m.in. o sporze między Lechem Wałęsą a Jarosławem Kaczyńskim - mówili również prof. Kazimierz Kik, politolog oraz Ryszard Majdzik, były działacz opozycji antykomunistycznej.

PAP/Polskie Radio 24/db

-----------------------------

Data emisji: 22.11.2018

Godzina emisji: 14.06, 14.37, 15.06