Kolejny dzień protestów na Białorusi. Tłumy demonstrantów na centralnym placu w Mińsku
W Mińsku trwa demonstracja pod hasłem "Marsz Nowej Białorusi". Na placu Niepodległości w centrum miasta są już tłumy, prawdopodobnie dziesiątki tysięcy, i cały czas zmierzają nowe fale protestujących z biało-czerwono-białymi flagami.
"Przecież ona nie jest twoja" - plakat z takim hasłem niosą młodzi ludzie w centrum Mińska. Chodzi im o Białoruś. "Jest nasza!" - mówią. To nawiązanie do słów prezydenta, który zapowiedział, że "Białoruś jest nasza, ukochana, a ukochanej się nie oddaje".
Czytaj także:
"Ten konflikt nie ma dobrego wyjścia"
Jan Parys, który był gościem Polskiego Radia 24, podkreślił, że "każde polubowne rozwiązanie, które wyeliminowałoby groźbę rozlewu krwi, byłoby pozytywne".
Białoruski opozycjonista: społeczeństwo się nie uspokoi, dopóki Łukaszenka nie odejdzie
22:54 [PR24] PR24 (mp3) 23 sierpień_2020_08_23-15-06-21_for_media.mp3 Jan Parys: władza na Białorusi długo się na swoich urzędach nie utrzyma (Gorący Temat/PR24)
- Proces budowy ustroju demokratycznego może być stopniowy, to nie musi być jedna decyzja. Ewentualny okrągły stół świadczyłby o tym, że władze na Białorusi właściwie zrozumiały sytuację. Konflikt, który dzisiaj obserwujemy (władza-społeczeństwo) praktycznie nie ma dobrego wyjścia - mówił.
Zdaniem b. szefa MON "władza na Białorusi długo się na swoich urzędach nie utrzyma". - Może przedłużyć swoje funkcjonowanie poprzez represje, ale to niczego nie rozwiąże, bo konflikt ze społeczeństwem będzie coraz większy. Represje nie mają sensu przy tak masowym i jednoznacznym odrzuceniu reżimu Łukaszenki - tłumaczył.
- Białoruś, porównując z Polską z lat 80, prawie nie ma opozycji - albo miała bardzo słabą. Nie wylansowano żadnych liderów, a trudno, żeby się pojawili w tej chwili - zaznaczył Parys.
***
Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadził: Tadeusz Płużański
Gość: Jan Parys (b. szef MON)
Data emisji: 23.08.2020
Godzina emisji: 15.06
PR24/PAP
pb