Ósmego stycznia marszałek Senatu Tomasz Grodzki uda się do Brukseli, gdzie będzie rozmawiał na temat praworządności m.in. z wiceszefową Komisji Europejskiej. Odwołania wizyty domagają się politycy Zjednoczonej Prawicy. Opozycja parlamentarna broni decyzji marszałka o podróży.
Były funkcjonariusz UB z nagrania Tomasza Grodzkiego donosił na żonę
"Prezydent, premier i parlament"
- Zastanawiam się czy marszałek senatu Tomasz Grodzki ma prawo występować do Komisji Weneckiej o opinię w sprawie projektu nowelizacji ustawy o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym. Mogą to bowiem robić prezydent, premier i parlament – mówiła w PR24 senator PiS.
Dodała, że wizyta marszałka senatu w Brukseli i jego zapowiedzi konsultacji projektu noweli ustawy o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym to precedens. – Konsultuje się gotową ustawę, a nie jej projekt, który na różnych etapach może się jeszcze zmienić – dodała Maria Koc.
"Opozycja przeciw"
"Moralne zbydlęcenie", "obrzydliwe". Komentarze po wypowiedziach marszałka Senatu
Przypomniała, że opozycja wprawdzie mówi, że trzeba reformować wymiar sprawiedliwości, ale kiedy rządzili nic nie zrobili. - Teraz kiedy takie próby reformowania są podejmowane, to się im opozycja sprzeciwia – zaznaczyła.
Senator PiS podkreśliła, że Polska nie zamierza opuszczać Unii Europejskiej jak mówi opozycja, ale chce reformować sądownictwo, a nikt nie odbiera sędziom ich niezawisłości. Wielu sędziów natomiast, jej zdaniem, angażuje się w spory polityczne.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Maria Koc
Data emisji: 7.01.2020
Godzina emisji: 17.35
PR24/PAP/jj