Prezydent Andrzej Duda przychylił się do wniosku rządu o ogłoszenie 30-dniowego stanu wyjątkowego na terenie 183 miejscowości leżących przy granicy z Białorusią. Zakaz zgromadzeń, imprez masowych, przebywania osób niezwiązanych życiowo i zawodowo z terenem przygranicznym oraz ograniczenie dostępu do informacji publicznej to niektóre z obowiązujących obecnie restrykcji.
"Zabezpieczenie przed hybrydową agresją Łukaszenki". Rzecznik MSZ o stanie wyjątkowym
Marta Kubiak przyznała, że nie jest zdziwiona taką decyzją. - Sytuacja jest wyjątkowa i trzeba zrobić wszystko, aby migranci ekonomiczni nie przekroczyli naszej granicy, żeby ten szlak przez Europę nie został otwarty, ku uciesze Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina - mówiła. Jak podkreśliła, obecne działania mają charakter prewencyjny.
Rozmówczyni przypomniała także, że Polska starała się dostarczyć migrantom pomoc. - Nasz konwój humanitarny został wstrzymany, co pokazało prawdziwe zamiary Aleksandra Łukaszenki, który tych ludzi sprowadza, obiecując im złote góry - wskazała.
Czytaj także:
13:38 _PR24_AAC 2021_09_02-17-35-38.mp3 Marta Kubiak o wprowadzeniu stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią. ("Rozmowa PR24")
Brak wsparcia
Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią. Prezydent podjął decyzję
- Pewne merytoryczne argumenty do opozycji nie docierają - oceniła polityk i zarzuciła politykom brak wspierania rządu. Ponadto jej zdaniem niektóre działania opozycji "wpisują się w scenariusz, który został napisany za granicą".
Poseł odwołała się także do "różnych wycieczek", jakie odbywają przy granicy z Białorusią i zwróciła uwagę na szerzącą się wokół nich dezinformację. Jak wskazała - polega ona na "wprowadzaniu opinii publicznej w błąd, że legitymacja poselska upoważnia do nielegalnego przekraczania granic". - Z prawnego punktu widzenia to nic zabawnego - podkreśliła rozmówczyni.
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Audycja: Rozmowa PR24
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Marta Kubiak, PiS
Data emisji: 2.09.2021
Godz. emisji: 17.35
IAR/PR24
jbt