Jan Bogatko podkreślił, że zwiększa się zależność Niemiec od gazu rosyjskiego, co jest zagrożeniem dla kraju. - W Niemczech Nord Stream 2 według deklaracji rządu jest projektem wyłącznie ekonomicznym. Trudno jednak wyrokować, w którą stronę rozwinie się sytuacja. Wydarzenia na Morzu Azowskim mogą wpływać na wiarygodność tego projektu - zauważył dziennikarz.
Według Wojciecha Jakóbika gazociąg jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa w Europie. - Uwikłanie Niemiec czy Austrii w relacje z Rosją utrudnia wycofanie się z projektu. Berlin daje parasol polityczny nad gazociągiem. Nord Stream 2 dezintegruje nasz kontynent. Najgorszy scenariusz jest taki, gdy każde państwo będzie oddzielnie reagowało na działania Federacji Rosyjskiej. To byłby duży sukces Kremla - zauważył ekspert portalu biznesalert.pl.
Dr Dawid Piekarz zwrócił uwagę na to, że Niemcy mogą zgodzić się na pewne sankcje wobec Rosji w związku z wydarzeniami na Ukrainie, ale strona polska nie ma co liczyć na to, że sytuacja Wschodzie wpłynie na budowę gazociągu: - Co by nie mówić, ten projekt jest z bardzo dużą konsekwencją realizowany przez Niemców. Oni na pewno będą go realizować, co nie znaczy jednak, że mogą się zgodzić na sankcje wobec Rosji. Nie jest to może najlepsza wiadomość dla Polski i Ukrainy, ale warto, żebyśmy się uczyli od niemieckich polityków konsekwencji.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Ryszard Gromadzki.
Polskie Radio 24/ras
__________________
Data emisji: 29.11.18
Godzina emisji: 11.37; 14:06