Marek Król podkreślił, że środowisko bankowe jest specyficzne. - NBP jest w trudnej sytuacji, bo działa na rynku zarobków bankowych. Tam niekiedy zarobki są absurdalnie wysokie. Jeśli chce pozyskać wybitnego fachowca, musi dać mu wysoką pensję. W artykule "Gazety Wyborczej" przypisano dwóm paniom dyrektor pensje powyżej 60 tysięcy złotych. Być może włożono tam wszystko, co jest możliwe. NBP jest dobrem, które należy chronić. Nie wiem czy na podstawie jednego artykułu należy wykazywać się taką pobudliwością - mówił gość Polskiego Radia 24.
Karol Gac przypominał, że początkowo wydawało się iż Prawo i Sprawiedliwość poprze projekt Platformy Obywatelskiej w sprawie jawności zarobków w NBP: - Tak jak to bywa w polityce PiS przygotowało własny projekt. Część komentatorów i polityków zastanawiała się, czy partia rządząca w ogóle poruszy ten temat. Pojawiały się nieoficjalne informacje, że sprawa NBP będzie odkładana i przykrywana.
Marek Król wskazał, że ludzi nie interesuje zamieszanie wokół NBP. - Można przyjąć taką zasadę jak w państwach skandynawskich, gdzie wszystkie zarobki funkcjonariuszy państwa są jawne. Wydaje mi się, że przyjęcie tych norm niczemu by nie zaszkodziło - zauważył publicysta.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/ras
________________________
Data emisji: 23.01.2019
Godzina emisji: 13.35; 15:35