O konstytucji, Europie i wolnych wyborach ma mówić w piątek 3 maja na Uniwersytecie Warszawskim przewodniczący Rady Europejskie Donald Tusk. "Serdecznie zapraszam na spotkanie 3 Maja o 14 na Uniwersytecie Warszawskim. Co prawda, w Audytorium Maximum nie ma już miejsc, ale na dziedzińcu będzie telebim, a ja będę do Waszej dyspozycji także po wykładzie. To jest Dzień Konstytucji. Nasze święto" - napisał przed kilkoma dniami Tusk na Twitterze.
- Donald Tusk kłamał, kłamie i ma zamiar oszukiwać. Dlatego kluby Gazety Polskiej organizują pikietę pod hasłem "Nie chcemy Niemca, nie chcemy Ruska, nie chcemy też powrotu Donalda Tuska". Co on ma Polsce do zaoferowania? On już miał szansę, rządził przez siedem lat - powiedział Adam Borowski.
Jego zdaniem przemówienie Donalda Tuska będzie "dmuchane" przez media mainstreamowe i zostanie nagłośnione. - Chcemy dać świadectwo, że jest spore środowisko, które nie chce jego powrotu do polskiej polityki. On miał swoje pięć minut, szansę wykazać się sprawnością. Wykazywał się tylko PR, w konkretnych działaniach okazywał się kompletnie niekompetentny - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Wystąpienia szefa Rady Europejskiej mają słuchać politycy PO, m.in. Grzegorz Schetyna i była premier Ewa Kopacz. W Audytorium Maximum mają być jednak także inni przedstawiciele Koalicji Europejskiej - m.in. prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem rozmowy był Antoni Trzmiel.
Data emisji: 2.05
Godzina emisji: 14.35
PR24