Jarosław Kaczyński podczas konwencji w Lublinie przekonywał, że celem PiS jest budowa "polskiej wersji państwa dobrobytu". Podkreślił, że dla jego partii najistotniejsze są dwie wspólnoty: rodzina oraz naród. - Rodzinę widzimy tak: jedna kobieta, jeden mężczyzna, w stałym związku i ich dzieci - to jest rodzina - mówił Jarosław Kaczyński.
Wielu komentatorów zwróciło uwagę, że to przemówienie lidera PiS miało charakter aksjologiczny - prezes partii mówił bardzo długo o wartościach.
- Jarosław Kaczyński odszedł od mówienia o aksjologii dopiero w 42. minucie przemówienia. Widać, że to, co służyło narysowaniu całego konceptu politycznego, gospodarczego czy socjalnego, jednak dość mocno zakorzenione jest w aksjologii, którą wyznaje prezes - powiedział w Polskim Radiu 24 Łukasz Młyńczyk.
>>>[Czytaj także] Po konwencji PiS w Lublinie. "Chcemy, żeby Polacy przyzwoicie zarabiali"
Jego zdaniem wystąpienie lidera partii rządzącej było przemyślane i przygotowane. - Wiedzieliśmy od dawna, że prezes Kaczyński jest erudytą i potrafi mówić o bardzo ważnych sprawach. Z punktu widzenia politologicznego jest to bardzo fascynujące. Bo to, co rozgrzewa debatę publiczną - na przykład to czy będzie trzynasta czy czternasta emerytura czy będzie 500 plus - to są technikalia. Myślę, że daleko ważniejsze jest w tej chwili to, jaka jest wizja polityczna, sposób jej przekazywania. To jednak gubi się w "szumie" kampanijnym - podkreślił gość PR24.
Więcej w nagraniu.
Rozmawiał Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24
--------------------
Data emisji: 08.09.2019
Godzina emisji: 13.06