Prof. Jacek Reginia-Zacharski ocenił jakie intencje przyświecają poszczególnym ugrupowaniom w trakcie kampanii wyborczej. - Opozycja chce utrzymać obecny stan posiadania. Ugrupowania opozycyjne w tej kampanii wyborczej przyjęły taką strategię, aby nie stracić swoich wyborców. Patrząc na strategię PO, która podejmuje kroki mające zyskać nowych wyborców, to te działania zwiększające elektorat są dziwne i niespójne logicznie. Myślę, że chodzi tu o to, aby po prostu przetrwać kolejne cztery lata - uważa.
Przyzwyczajenia opozycji
- Platforma Obywatelska przez lata przyzwyczaiła się do tego, że jedynym skutecznym narzędziem jest bycie antyPiSem. PSL zdaje się przegapił moment, kiedy zaczęły mu wyciekać wpływy na wsi, bo był przyzwyczajony, że ma tam żelazny elektorat. Ciekawy rys programowy w Koalicji Polskiej to wspieranie Ochotniczej Straży Pożarnej. Przegapienia opozycji biorą się z ich żelaznych przyzwyczajeń - zauważył rozmówca.
A. Macierewicz: opozycja zlikwidowałaby wszystkie reformy PiS
- Bardzo dużo obywateli nie zauważyło, że PiS będąc w opozycji, zdołało wypracować solidne zaplecze intelektualne. Opozycja tego nie robi. W tym roku Koalicja Obywatelska podjęła takie działania, ale jest na to zbyt późno - dodał.
Platforma kontra Lewica?
- Istotą tego, co było Koalicją Europejską, nie było osiągnięcie jak największej liczby mandatów, tylko pokonanie PiS. Wybory do europarlamentu pokazały, że ten cel nie został osiągnięty, wobec tego formuła Koalicji Europejskiej okazała się nieskuteczna. Obecnie bój z Lewicą byłby bardziej wyniszczający dla Platformy niż dla Lewicy, i myślę, że Grzegorz Schetyna zdaje sobie z tego sprawę - podkreślił profesor.
Anna Tarczyńska: Platforma Obywatelska traci w sondażach, Lewica zyskuje
Gość Polskiego Radia 24 prognozuje także stopniowy spadek poparcia dla Platformy. - PO już wcześniej dokonywała skrętów w lewo. Problem jest tutaj złożony. W wyniku liczenia zysków po kampanii i wyborach do europarlamentu policzono swoje aktywa i okazało się, że lepiej iść samotnie. Koalicja Obywatelska straciła silnik, który został teraz zagarnięty przez Lewicę. Myślę, że PO będzie tracić nieznacznie, w ułamkach procentowych, ale systematycznie na rzecz Lewicy - przewiduje prof. Jan Reginia-Zacharski.
Dr hab. Andrzej Gil: czeka nas licytacja na obietnice
Z kolei dr hab. Andrzej Gil (Katolicki Uniwersytet Lubelski) odniósł się do kwestii pejzażu politycznego Polski tuż przed wyborami. W jego opinii, "to, co już miało być medialnym czy politycznym zagrożeniem" dla obozu rządzącego "już się odbyło".
- Nie liczyłbym na więcej spraw, które w przestrzeni medialnej mogłyby być nazwane "aferami" - powiedział na antenie PR24. - Do końca kampanii będzie licytacja na obietnice i robienie dobrej miny do złej gry - przewiduje wykładowca KUL. Dodał, że nie spodziewa się też, że opozycja ogłosi wizję państwa, która może wpłynąć na tę kampanię. - Nie ma żadnej idei, żadnej wizji, wszystko jest takie płaskie, nieporywające - ocenił.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
PR24/pkr, msze
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Michał Rachoń, Ryszard Gromadzki
Goście: prof. Jacek Reginia-Zacharski, dr hab. Andrzej Gil
Data emisji: 09.09.2019
Godzina emiscji: 09:33, 11:33