Paweł Szefernaker podkreślał jak mógłby się zmienić stosunek do bezpieczeństwa energetycznego Polski, gdyby opozycja doszła do władzy. – To Waldemar Pawlak podpisywał umowę z naszymi wschodnimi sąsiadami, tak krytykowaną do dzisiaj, która nas uzależniła od wschodniego kierunku dostaw gazu. Działo się to było za rządów Platformy Obywatelskiej. Kwestie dywersyfikacji dostaw blokowało Stronnictwo Lewicy Demokratycznej. Natomiast Janusz Korwin-Mikke mówi dzisiaj wprost; jesteśmy formacją prorosyjską. To ich dzisiaj łączy, pewnego rodzaju słabość, uległość i sposób myślenia odmienny niż polityków PiS, którzy chcą by kwestie energetyczne były prowadzone dzisiaj z podniesioną głową, by Polska była w tej sferze krajem wolnym, a nie od kogokolwiek zależnym.
Piotr Naimski o wyroku ws. OPAL-u: obroniliśmy polski interes
Gość audycji zwracała też uwagę, że partie opozycyjne łączy nie program, a jedynie bycie w kontrze do partii rządzącej. - Jak powiedział ostatnio w chwili szczerości Sławomir Neumann, chce on, jeśli będzie taka możliwość, założyć koalicję po wyborach. Nie widzi on problemu, aby Konfederacja była w niej przeciwko Prawu i Sprawiedliwości. To jest front anty-PiS – stwierdził Paweł Szafernaker.
Według pełnomocnika rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej, ministra w KPRM Piotr Naimskiego, gazociąg Baltic Pipe będzie gotowy do 1 października 2022 r., czyli do rozpoczęcia roku czyli do rozpoczęcia roku gazowego 2022–2023.
W ramach rozbudowy mocy terminala w Świnoujściu Polskie LNG - spółka należąca do operatora przesyłowego gazu Gaz-System - planuje szereg nowych przedsięwzięć. Powstanie m.in. drugie nabrzeże, przystosowane zarówno do rozładunku LNG, jego załadunku na metanowce i bunkierki oraz do bunkrowania statków napędzanych tym paliwem. Powstać ma również instalacja do napełniania cystern kolejowych.
Rozmawiał Michał Rachoń.
PR24/ka
____________________
Data emisji: 11.10.2019
Godzina emisji: 07:35