W poniedziałek do Państwowej Komisji Wyborczej będą złożone dokumenty, by zarejestrować Komitet Wyborczy Wyborców Szymona Hołowni, który ubiega się o urząd prezydenta RP. Wybory odbędą się 10 maja.
Gość PR24 mówił, że Szymon Hołownia to projekt taki sam jak ten Janusz Palikota. - Przede wszystkim chce on rozmontować sojusz Polska - Stany Zjednoczone. Szymon Hołownia wskazał personalnie Donalda Trumpa jako przyczynę zła na świecie. Chodzi mu więc o to, żeby Polska nie zadawała się z USA tylko była zdana na łaskę Berlina i Paryża - mówił.
"Zbajerować elektorat"
IBRIS: Andrzej Duda z wysokim poparciem. Wygrałby także w II turze
Jak dodał, znaczenie mają osoby które wystawiają Szymona Hołownię w wyborach prezydenckich. W tym wypadku jest to jedna ze stacji telewizyjnych, która ma określoną linię polityczną. - To próba rozpoznania czy elektorat, który nie chce głosować na Platformę Obywatelską można zmobilizować i zbajerować - zauważył Marian Kowalski.
Odnosząc się do sobotniej manifestacji w obronie reformy nowelizującej ustrój sądów powszechnych i Sądu Najwyższego, powiedział iż była ona zgromadzeniem patriotów, którzy nie chcą by ktoś z zewnątrz narzucał im swoje prawo. - Nie ma czegoś takiego jak wspólne zasady powoływania sędziów Unii Europejskiej - dodał.
"Brukselski komisariat"
Zauważył przy tym, że to co wyprawia opozycja i politycy z tzw. komisariatu brukselskiego to łamanie traktatów. - Próbują nas wepchnąć w formułę państwa, które ma słuchać poleceń. Szukanie wsparcia z zewnątrz to paskudna tradycja. Nie ma nic bardziej demoralizującego jak to gdy sędziowie łamią system republikański - podkreślił.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Michał Rachoń
Goście: Marian Kowalski (działacz polityczny)
Data emisji: 10.02.2020
Godzina emisji: 9.33
PR24/jj