Premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że w związku z zagrożeniem koronawirusem, wszystkie placówki kultury, w tym kina i muzea, oraz szkoły wyższe będą niedostępne. Celem decyzji jest ograniczenie rozprzestrzeniania się patogenu pochodzącego z Chin.
Piotr Gliński: zamieniamy podawanie ręki na podawanie łokcia
Karnkowski: jesteśmy bombardowani informacjami, to dobrze
Krzysztof Karnkowski mówił na antenie PR24, że przed pojawieniem się pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce rząd przekonywał, że Polska jest gotowa na działanie, jednak dopiero jak "choroba powie »sprawdzam«, będzie miejsce na wykonywanie swojej pracy" i jej ocenę przez społeczeństwo.
- Na razie ta polityka informacyjna jest dobra. Faktycznie, jesteśmy wręcz bombardowani tymi informacjami, ale to akurat dobrze - powiedział.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Premier o działaniach ws. koronawirusa: słuszne i podjęte we właściwym czasie
W opinii Karnkowskiego, "ludzie widzą, że rząd nie śpi, działa, dba o przekazanie informacji". - Oby to trwało, zakładając rozwój, a nie wygaśnięcie choroby, jak najdłużej. Najskuteczniejszym lekiem jest informacja - podkreślił.
"Mamy taką naturę, żeby się nie przejmować"
Publicysta przypomniał, że należy izolować chorych i unikać dużych zbiorowisk. - Niestety, interwencja państwa jest tutaj konieczna, dlatego że my mamy taką naturę, że nie zawsze będziemy się przejmować takimi rzeczami - powiedział.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] "To czas kwarantanny naszego społeczeństwa". Minister zdrowia o zamknięciu placówek szkolnych
- Mamy jako obywatele bardzo dużą swobodę wyboru. Dużo zależy od naszej odpowiedzialności. Jeżeli rząd decyduje o zamknięciu tych instytucji, na które ma wpływ, instytucji kultury, szkół, to pojawia się pytanie, co zrobią z tym wolnym czasem np. studenci - ocenił gość PR24.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Goście: Krzysztof Karnkowski, publicysta i socjolog
Data emisji: 11.03.2020
Godzina emisji: 11.35
PR24/msze