Trwa spór polityczny dotyczący wyborów prezydenckich. Wszystko wskazywało na to, że obóz rządzący i partie opozycyjne doszły do pewnego porozumienia podczas "okrągłego stołu" w tej sprawie. Tymczasem rządzony przez opozycję Senat, jak twierdzą politycy Zjednoczonej Prawicy, celowo opóźnia prace nad ustawą dotyczącą wyborów, które miałyby się odbyć 28 czerwca.
Politolog: PO może chcieć odsunąć wybory prezydenckie w czasie
"Determinacja opozycji będzie rosła"
- Popatrzmy na pewną sekwencję czasową: dotychczas wszystkie trzy poważne wybory - europejskie, samorządowe i parlamentarne - opozycja przegrała. W związku z tym, przed tymi czwartymi wyborami, prezydenckimi, wykorzystuje wszystkie możliwości - mówił Kazimierz Kik. "Nową możliwością", jak zauważył, jest posiadanie większości w Senacie.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Prezydent apeluje do polityków o odpowiedzialność ws. wyborów
- Czwarta wyborcza klęska opozycji oznaczałaby na dłuższą metę wzmocnienie obecnego układu sił - ocenił politolog. - Determinacja opozycji będzie rosła - dodał.
"Państwo jest ubezwłasnowolnione tymi wszystkimi procedurami"
Opozycja wskazuje z kolei, że wciąż nie opublikowano uchwały PKW ws. wyborów z 10 maja, które nie odbyły się. Przez to, nie można rozpocząć oficjalnej kampanii wyborczej.
>>>[POLSKIE RADIO 24] Mirosław Skowron: opozycja co chwila zmienia zdanie w sprawie wyborów
- To proceduralne trudności. Zbudowaliśmy sobie w okresie transformacji demokratycznej taką zaporę proceduralną: niby w imię konstytucji, ale przeciwko niej, ponieważ okazuje się, że trzymając się tych wszystkich procedur, nie można jednocześnie procedować. Państwo jest ubezwłasnowolnione tymi wszystkimi procedurami - mówił prof. Kazimierz Kik
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Północ - południe"
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Goście: prof. Kazimierz Kik
Data emisji: 28.05.2020
Godzina emisji: 21.33
PR24/ms