Według danych Centralnej Komisji Wyborczej Białorusi wybory wygrał Alaksandr Łukaszenka, który uzyskał ponad 80 proc. głosów. Jego główna kontrkandydatka, Swiatłana Cichanouska, zdobyła niecałe 10 proc. poparcia. Przedstawicielka białoruskiej opozycji nie uznała jednak tych wyników i konsekwentnie twierdzi, że wybory zostały sfałszowane. Z tego powodu wieczorem i w nocy w białoruskich miastach odbywały się masowe protesty, których uczestnicy starli się z milicją.
Starcia demonstrantów z białoruską milicją. Wzmożone środki bezpieczeństwa w Mińsku
Jarosław Guzy podkreślił, że "jednym z elementów pacyfikacji protestów jest próba sparaliżowania komunikacji między ludźmi". - Odłączono internet, utrudnione są połączenia telefoniczne. Będąc poza Białorusią, wiemy więcej, co tam się dzieje, niż sami Białorusini - zaznaczył ekspert ds. międzynarodowych.
22:39 _PR24_AAC 2020_08_10-21-35-55.mp3 Jarosław Guzy o protestach na Białorusi (Temat dnia/gość PR24)
Gość PR24 ocenił, że z tych starć zwycięsko wychodzi białoruski reżim, ale jest to tylko na krótką metę. - Łukaszenka jest w stanie spacyfikować ruch protestacyjny, ale w długim dystansie jest on całkowitym przegranym. Bierny opór społeczeństwa będzie trwał, a nie da się rządzić krajem, polegając tylko na strukturach siłowych i nomenklaturze, która coraz bardziej będzie oglądać się za zmianą - stwierdził Jarosław Guzy.
Czytaj również:
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
* * *
Audycja: "Temat Dnia/Gość PR24"
Prowadzi: Piotr Wąż
Gość: Jarosław Guzy (PAP)
Data emisji: 10.08.2020
Godzina emisji: 21.36
jp