"Zwykła publiczna bandyterka". Jan Mosiński o agresji wobec funkcjonariuszy policji

Wulgarne okrzyki, ataki na policję. Protesty po decyzji TK ws. aborcji

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.

Czytaj także:

• "Kto atakuje policję, musi liczyć się z konsekwencjami". Brudziński o protestach po wyroku TK
• Prof. Reginia-Zacharski o orzeczeniu TK ws. aborcji: odwołanie do tradycyjnie rozumianych podwalin cywilizacyjnych

Orzeczenie to wywołało falę protestów, m.in. polityków opozycji, którzy ostro krytykowali wyrok, a także w mediach społecznościowych. Protest odbył się w nocy w Warszawie, gdzie kilkuset protestujących przeszło spod TK pod siedzibę PiS na ul. Nowogrodzkiej, a następnie udało się pod dom prezesa PiS na Żoliborzu.

Takie zachowania grupy manifestujących nie miały nic wspólnego z "pokojowym protestem". To właśnie one wymuszały naszą zdecydowaną reakcję.
Wiele relacji skrzętnie pomija takie sytuacje. pic.twitter.com/xnYFjS742R

— Policja Warszawa (@Policja_KSP) October 23, 2020

W pewnym momencie niektórzy demonstrujący zaczęli rzucać w funkcjonariuszy kamieniami. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym. Doszło też do przepychanek. Policja zatrzymała w sumie 15 osób.

Piotr Müller: program "Za życiem" zostanie rozszerzony

"Mam nadzieję, że to się nie powtórzy"

Jan Mosiński, który był gościem red. Antoniego Trzmiela, podkreślił, że "wczoraj doszło do niezgodnych z prawem demonstracji". - To jest zwykła obłuda i publiczna bandyterka. Można tylko ubolewać, że atakuje się policjantów, którzy wykonując swoje obowiązki, pilnują porządku publicznego. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy - zaznaczył.

- Decyzję podjął niezawisły Trybunał Konstytucyjny. Wniosek, który został wysłany, nie mógł zostać rozpatrzony inaczej. Sprawa jest oczywista - każde życie podlega konstytucyjnej ochronie - dodał polityk.

- Mamy do czynienia z całą falą celowych przekręceń i nadinterpretacji dot. sytuacji kobiet. Jeżeli chodzi o kwestię gwałtu i ciąży, która zagraża życiu matki - nic prawnie się tutaj nie zmieni - zapewnił gość Polskiego Radia 24.

Mosiński stwierdził ponadto, że "w zeszłym roku na 1000 przypadków aborcji ponad 470 dotyczyło dzieci z zespołem Downa".

- W kwestii ochrony życia poczętego Unia Europejska nie ma w Polsce nic do powiedzenia - zapewnił.

***

Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadził: Antoni Trzmiel
Gość: Jan Mosiński (PiS)
Data emisji: 23.10.2020
Godzina emisji: 15.32

PR24/PAP
pb