Dr Sutkowski: uważam, że seniorzy będą podchodzili do szczepień znacznie chętniej

15 stycznia ruszą zapisy na pierwszy etap szczepień przeciwko COVID-19. - Będziemy chcieli rozpocząć je od seniorów, bo najważniejsze jest dla nas wyszczepienie osób najbardziej zagrożonych powikłaniami - powiedział rzecznik ministerstwa zdrowia, Wojciech Andrusiewicz. Wyjaśnił także, że tego dnia osoby starsze zostaną zarejestrowane w systemie e-skierowań i będą miały do wyboru trzy sposoby zapisania się na szczepienie: poprzez internetowe konto pacjenta, przez infolinię lub w czasie wizyty w swojej przychodni. Rzecznik podkreślił, że szczepienia osób będących w grupie pierwszej rozpoczną się 25 stycznia.

Mutacje koronawirusa. Dr Cholewińska-Szymańska: szczepionki są skuteczne wobec wszystkich rodzajów

"Doświadczenie naszych babć"

Dr Michał Sutkowski uważa, że seniorzy będą podchodzili do szczepień znacznie chętniej z uwagi na swoje doświadczenia. Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 młodzi ludzie powinni się od nich uczyć. - Część osób starszych doświadczyła na własnej skórze tego wszystkiego, co przynosił świat bez szczepień. To była dramatyczna walka o każde dziecko w naszych rodzinach. Takie jest doświadczenie naszych babć, prababć, że na ośmioro dzieci, które się urodziło, troje umierało zwykle na choroby zakaźne. Tego młode pokolenie nie wie, nie rozumie. To, że nie wie, to dobrze, to, że nie rozumie, źle. Z tego doświadczenia osób starszych należy czerpać - powiedział.

Czytaj także:

• "Jest najbezpieczniejsza w historii". Prof. Banach o szczepionce na COVID-19
• Służba zdrowia w dobie koronawirusa. Dr Kłudkowska: musiała się przeorganizować i stworzyć procedury
• Dr Sutkowski o szczepieniu celebrytów poza kolejką: mam nadzieję, że nie będzie to już miało miejsca
• Wyniki kontroli komisji WUM. Patryk Słowik: chodzi o to, żeby zrzucić odpowiedzialność na kogoś innego

Lekarz odniósł się także do dużego sceptycyzmu wobec szczepień, zwłaszcza młodych ludzi. Jego zdaniem wynika to z braku wiary w naukę. - Widzimy bezmiar zapatrzenia w siebie, w to, że jest się młodym i na pewno nic nie będzie. Niewiary w jakąkolwiek naukę. Jest to niebagatelne doświadczenie tej pandemii. Część nie wierzy nauce, a ona jest przeciwko pandemii (…) Czekamy na normalność trochę jak na taki dar, który spadnie nam z nieba. Tylko nic nie robimy. Gadamy, wymachujemy rękoma, kontestujemy i hejtujemy - ocenił.

Gość Polskiego Radia 24 odniósł się także do obaw o bezpieczeństwo szczepionki. Jego zdaniem efekty uboczne są zbyt mocno akcentowane. Sytuację tę porównuje do sięgania po zwykłe lekarstwa i braku myśli o efektach ubocznych. Zdaniem lekarza powinno się zrobić bilans zysków i strat ze szczepionki. - Po jednej stronie musimy postawić COVID-19 ze wszystkimi kłopotami zdrowotnymi, a po drugiej stronie lekarstwo, które jak każde ma swoje objawy niepożądane. Co jest groźniejsze? COVID jest tysiące razy groźniejszy. Jeżeli tak jest, to korzystam z antycovidu - podsumował dr Michał Sutkowski.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Goście: dr Michał Sutkowski (prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych)
Data emisji: 08.01.2021
Godzina emisji: 20:06

dz