Walka z lodem na Wiśle przynosi efekty. W niedzielę wieczorem poziom rzeki w Wyszogrodzie wynosił 588 cm, czyli 38 cm ponad stan alarmu, a w Kępie Polskiej 497 cm, czyli 47 ponad stan ostrzegawczy – w obu tych miejscach w ciągu dnia rzeka wykazywała niewielkie wahania poziomu wody, której ostatecznie ubyło od rana do wieczora mniej więcej 1 do 2 cm.
Płock w obliczu powodzi
"Ciężka praca"
Prezes Wód Polskich powiedział na antenie Polskiego Radia 24, że sytuacja na Wiśle zapowiada kilka tygodni ciężkiej pracy. - Dzisiaj przerwaliśmy akcję lodołamania nie tylko ze względu na temperaturę, ale dlatego że mamy mały dopływ wody do zbiornika. On powinien być większy, żeby lód ruszyć i spławić poniżej Włocławka - powiedział.
- We Włocławku czeka nas szereg tygodni ciężkiej pracy lodołamaczy. Mamy 100km stałej pokrywy lodowej, która sięga poza Wyszogród w kierunku Warszawy. Z dużym prawdopodobieństwem w środę ruszy akcja lodołamania - zapowiedział.
Czytaj także:
Przemysła Daca zwrócił uwagę także na problemy związane z zachowaniami aktywistów. Zaapelował do mieszkańców terenów położonych przy zbiornikach wodnych o pomoc i wsparcie w działaniach realizowanych przez Wody Polskie. - Bardzo często nasze działania są torpedowane. Ostatnio w Małopolsce nie mogliśmy sprzątnąć tego, co woda zepsuła podczas wezbrań majowych. Tzw. środowiska ekologiczne robiły wszystko, aby zablokować działania naprawcze, bez których spotęgowalibyśmy niebezpieczeństwo powodziowe - zaznaczył.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy
10:02 PR24_mp3 2021_02_15-14-47-41.mp3 Przemysław Daca o sytuacji na Wiśle ("Gość PR 24")
***
Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Przemysław Daca (prezes Wód Polskich)
Data emisji: 15.02.2021
Godzina emisji: 14:47
dz