Tylko w piątek Straż Graniczna wykryła prawie sto prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią. W związku z pogarszającą się sytuacją przy granicy, premierzy Polski, Litwy, Łotwy i Estonii omówili podczas wideokonferencji sytuację na granicach tych państw wobec działań władz białoruskich.
Premier: Polska, Litwa, Łotwa i Estonia będą chronić swoje granice przed nielegalnymi działaniami Mińska
Mateusz Morawiecki napisał na Facebooku, że służby Polski, Litwy i Łotwy będą zdecydowanie bronić naszych granic. "Obecne działania reżimu Łukaszenki traktujemy jako element wojny hybrydowej i próbę destabilizacji sytuacji w regionie. Są to działania wymierzone w Unię Europejską jako zemsta za nałożone na Łukaszenkę sankcje" - zaznaczył szef polskiego rządu.
Tomasz Grzywaczewski, komentował na antenie Polskiego Radia 24, że na granicy polsko-białoruskiej "jest grupa kilkudziesięciu osób, ale to nie jest bardzo duża liczba uchodźców czy też migrantów, którzy starają się tę granicę przekroczyć".
"Wstęp do prawdziwie dużego kryzysu"
- Moim zdaniem to, co teraz obserwujemy, to może być wstęp do prawdziwie dużego kryzysu, jaki potencjalnie może się pojawić, jeżeli władze w Mińsku spróbują dokonać manewru masowego przerzucania na granicę polski nielegalnych migrantów czy uchodźców z Afganistanu - powiedział gość audycji.
19:43 grzywaczewski.mp3 Grzywaczewski o kryzysie migracyjnym oraz napiętej sytuacji przy granicy polsko-białoruskiej ("Temat dnia/Gość PR24")
Jak dodał "Mińsk ma już w tym wypadku świetnie wypracowaną taktykę". - Pamiętajmy, że taka inicjatywa trwa od kwietnia. W ostatnich miesiącach na granicę białorusko-litewską trafiło kilka tysięcy nielegalnych migrantów, którzy byli transportowani z Iraku - zaznaczył Tomasz Grzywaczewski.
***
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Tomasz Grzywaczewski, dziennikarz, autor reportaży
Data emisji: 21.08.2021
Godz. emisji: 16:35
IAR/nt