Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Jan Odyniec 04.03.2022

Rafał Tomański: rosyjska agresja na Ukrainę jest Chinom bardzo nie na rękę

- Pekinowi chodzi o zarabianie. Jeżeli jest wojna, to całe szlaki pociągów, które miały iść pełne chińskich towarów, kupowanych przez nas i przez resztę Zachodu, są zagrożone - mówił w Polskim Radiu 24 Rafał Tomański, ekspert ds. azjatyckich z TVP World.
Posłuchaj
  • Rafał Tomański o stosunku Chin wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę ("Temat dnia / Gość PR24")
Czytaj także

Trwa dziewiąty dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wojna ta spowodowała nałożenie na Rosję przez państwa Europy Zachodniej - m.in. Unię Europejską, Wielką Brytanię, USA, czy Kanadę - bardzo ostrych sankcji.

Tymczasem Chiny pozostają ambiwalentne wobec Rosji i jej działań na Ukrainie. Z jednej strony władze w Pekinie częściowo usprawiedliwiają niektóre działania Rosjan, oskarżając o wywołanie konfliktu Stany Zjednoczone i Zachód. Z drugiej strony - kolejne banki przestają współpracować z Rosją. W Polskim Radiu 24 sprawę próbował wyjaśnić Rafał Tomański.

Chiny wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę

Gość PR24 podkreślił, że Chinom rosyjska wojna na Ukrainie jest "bardzo nie na rękę", natomiast - stwierdził - reakcja Pekinu nie jest inna, niż dotąd bywała. - Nasze wyobrażenie jest takie, że Chiny się zbroją, stawiają na czele swoją armię, jest kult wojskowości. Nic z tych rzeczy. Oczywiście konfucjanizm był czasem krytykowany, demolowany, zmieniany tak, że trudno go poznać, ale nigdy w Chinach żołnierze nie byli poważani - wyjaśnił.

Wytłumaczył, że w Chinach potrafił się pojawić kult poszczególnych dowódców, ale nie kult wojskowości i nie kult wojny. Chińczycy mają też teraz zupełnie inne cele. - Teraz planem Chin jest to, żeby aktywować klasę średnią, żeby dziesiątki milionów ludzi wyciągać z biedy, żeby kontynuować budowę wewnętrznego rynku, uniezależniając się od sankcji amerykańskich, które cały czas są obecne - mówił Rafał Tomański.

- Chodzi o zarabianie. Jeżeli jest wojna, to całe szlaki pociągów, które miały iść pełne chińskich towarów, kupowanych przez nas i przez resztę Zachodu (...), są zagrożone. Nie ma infrastruktury, która połączyłaby energetycznie Chiny z Rosją, więc to nie jest tak, że nagle za nas wskoczy Rosja na to miejsce i dalej będzie cały czas gospodarka, jak do tej pory. Nie jest tak. Chińskie interesy są zagrożone przez to, co robi Rosja i przez sankcjonowanie Rosji. Dlatego Chinom takie coś nie jest na rękę - dodał.

Rafał Tomański wyjaśnił także, że czołówki chińskich gazet i mediów nie zajmują się w tej chwili wojną na Ukrainie, ale rozpoczynającym się posiedzeniem parlamentu. To najbardziej interesuje ludzi, bo to wpłynie na dalszy rozwój gospodarczy państwa.

Czytaj również:

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj
11:06 PR24_mp3 2022_03_04-11-19-01_Tomański.mp3 Rafał Tomański o stosunku Chin do rosyjskiej agresji na Ukrainę ("Temat dnia / Gość PR24")

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Mirosław Skowron
Gość: Rafał Tomański (ekspert ds. azjatyckich, TVP World)
Data emisji: 04.03.2022
Godzina emisji: 11.19

PR24/jmo