Prof. Górski: dla nas ważne są dziś dwustronne stosunki z USA, Wielką Brytanią, czy też z Turcją

Gość PR24 mówił między innymi o tym, czy bombardowanie Lwowa przez armię rosyjską, ma jakikolwiek związek z wizytą prezydenta USA w Polsce. Jak wyjaśnił, to swoisty komentarz strony rosyjskiej do tego, co się dzieje wokół wizyty amerykańskiego prezydenta, najpierw w Rzeszowie, a teraz w Warszawie.

- Jeśli chodzi o samą wizytę, to w sferze werbalnej wszystko wygląda bardzo dobrze, pytaniem jest, co jest w sferze faktów. Słów podziwu dziś specjalnie nie potrzebujemy, najważniejsze są konkrety, a tych nie słyszeliśmy. Nie tak dawno szef NATO mówił, że nie ma opracowanych procedur jak uruchamiać art. 5 - przypomniał amerykanista.

"Stawiać na relacje dwustronne"

Dodał, że to nie napawa optymizmem. Gość PR24 pytał też retorycznie, co stałoby się gdyby atak na Lwów nastąpił przy pomocy taktycznego pocisku nuklearnego? - W ciągu godzin jego skutki dotknęłyby Polski, czy to byłaby w opinii Jensa Stoltenberga przesłanka do uruchamiania art. 5, czy nie - pytał prof. Grzegorz Górski.

Rosyjskie rakiety spadły na Lwów. Według wstępnych informacji trafiły w dom mieszkalny, ale też skład paliw i amunicji. Nad miastem w jednej z dzielnic Lwowa unosił się gęsty czarny dym. Jak poinformowały lokalne władze, w granicach miasta spadły dwie rakiety. Wstępne doniesienia mówią o pięciu osobach rannych.

Czytaj także:

W oblegalnym przez Rosję Czernihowie pozostała mniej niż połowa ludności [RELACJA]

- Z naszego punktu widzenia, na dziś i wobec takich sytuacji jak powyższa, istotniejsze są dla nas dwustronne stosunki z USA, czy Wielką Brytanią, czy też z Turcją. One wprowadzają automatyzm niezależnie od tego, w jakim trybie NATO będzie podejmować swoje decyzje. Nas interesuje to, by wzmacniać kraj, który jest fundamentem bezpieczeństwa regionalnego - mówił amerykanista.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Tadeusz Płużański

Gość: prof. Grzegorz Górski (amerykanista, Kolegium Jagiellońskie)

Data emisji: 26.03.2022

Godzina: 17:07