Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 30.11.2009

Listkiewicz przesłuchany. Nie przyznaje się do winy

Michał Listkiewicz składał przez kilka godzin wyjaśnienia we wrocławskiej prokuraturze.
Posłuchaj
  • Michal Listkiewicz, b. prezes PZPN

Michał Listkiewicz składał przez kilka godzin wyjaśnienia we wrocławskiej prokuraturze. Były prezes PZPN nie przyznał się do zarzutu niegospodarności.

Według śledczych Listkiewicz miał w 2000 roku zdecydować o przelaniu ponad 7 milionów złotych należących do zadłużonego Widzewa Łódź nie na konto klubu, a firmy jego właściciela. Tym samym pieniądze nie trafiły do wierzycieli.

Listkiewicz na temat treści przesłuchania nie chciał nic mówić. Stwierdził, że zakazali mu tego prowadzący śledztwo. - Złożyłem obszerne wyjaśnienia, mam nadzieję, że okażą się dla prokuratury satysfakcjonujące. Nie usłyszałem żadnych nowych zarzutów - mówił b. prezes PZPN.

Prokurator Jerzy Kasiura zastrzega jednak, że były prezes piłkarskiej centrali będzie jeszcze w tej sprawie przesłuchiwany. Dodał, że Michał Listkiewicz wpłacił do tej pory połowę kaucji, która wynosi 60 tysięcy złotych i która miała wpłynąć na konto sądu do piątku. Były szef PZPN poprosił o jej zmniejszenie lub wydłużenie czasu na zebranie pozostałych pieniędzy. Prawdopodobnie śledczy przychylą się do drugiej prośby.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Dominik Panek