– Te dane są alarmujące i dlatego postanowiliśmy zorganizować kampanię "Uwaga! Fonoholizm" – komentuje Małgorzata Siewierska, koordynatorka kampanii.
Jak podkreśla gość "Na cztery ręce" zbyt duże przywiązanie do telefonu komórkowego może prowadzić do uzależnienia i dlatego trzeba zająć się problem korzystania przez nastolatków z telefonów póki nie będzie za późno.
Telefon komórkowe zaczynają być bowiem wykorzystywane przez młodzież do coraz większej liczby czynności. To już nie tylko dzwonienie ( codziennie 70%) i wysyłanie smsów (76%), ale również słuchanie muzyki (65%), robienie zdjęć i kręcenie filmów (17%), jak i wyszukiwanie informacji w Internecie czy zwyczajne surfowanie w nim (12%).
– Problem tkwi także w tym, ze młodzi ludzie korzystają z telefonu komórkowego w czasie do tego nieodpowiednim – zauważa Małgorzata Siewierska.
Niestety badania pokazują, że znaczący odsetek nastolatków korzysta z telefonu podczas lekcji (aż 60%). Trochę mniej przyznaje się do korzystania z komórki podczas sprawdzianu czy klasówki (18%), rodzinnego posiłku (44%), jak też w kinie i teatrze (28%).
Do zagrożeń, które wiążą się z nadmiernym używaniem telefonu komórkowego zalicza się, według Małgorzaty Siewierskiej, przede wszystkim uproszczenie komunikacji międzyludzkiej. Do tego telefon staje się wyznacznikiem pozycji w grupie – dodaje koordynatorka kampanii.
– Mając to na uwadze staramy się przeciwdziałać nadmiernemu użytkowaniu telefonów komórkowych m.in. poprzez uczenie młodzieży jak mądrze z niego korzystać – puentuje gość "Na cztery ręce".
Więcej w rozmowie Bogusi Marszalik i Huberta Augustyniaka z Małgorzatą Siewierską, koordynatorką kampanii "Uwaga!Fonoholizm".
ap