Logo Polskiego Radia
Czwórka
Karina Duczyńska 14.03.2012

Język polski się skundlił?

Nasz język zmienia się bardzo dynamicznie. – Możemy mieć poczucie, że za nim nie nadążamy, ale to kwestia nieuniknionej ewolucji za sprawą nowych mediów, a nie "skundlenia" – tłumaczy dr Jacek Wasilewski, językoznawca.
dr Jacek Wasilewski w studiu Czwórkidr Jacek Wasilewski w studiu Czwórkifot. Aleksandra Górska
Posłuchaj
  • Rozmowa z drem Jackiem Wasilewskim
Czytaj także

Świat się zmienia, idzie naprzód, Polacy coraz liczniej i odważniej zaczynają uczestniczyć w takich nowościach, jak media społecznościowe. Dlatego też, zdaniem gościa Czwórki, zmieniają sytuacje komunikacyjne, w których się znajdujemy i to wymusza zmianę stylistyki wypowiedzi. – Biadolenie o tym, że język polski się kundli albo że umiera, wynika z tego, że grupa z reguły starszych osób w ogóle nie rozumie, co się dzieje – tłumaczy Wasilewski. – Rzeczywistość ich przegania, a oni nie nadążają i nie rozumieją, dlaczego nie otacza ich już to, co ich zdaniem powinno i nikt nie mówi ich językiem.

Dlatego, według dr. Wasilewskiego, język polski nie umiera, a wręcz przeciwnie - bardzo dobrze się trzyma i "wchodzi w różne nowe obszary". – Może nas to trochę denerwować, bo te obszary są nowe – tłumaczy ekspert Czwórki. – Podobnie było z smsami, co do których Polacy mieli obiekcje, że nie da się zawrzeć całej informacji w 160 znakach, pisząc jednocześnie zgodnie z prawidłami polszczyzny. A tymczasem to jest inne medium, więc trzeba się dostosować. Podobnie jest z radiem, gdzie literacka polszczyzna nienajlepiej się sprawdza i robi wrażenie "napuszonej".

Dr Jacek Wasilewski gościł w audycji "Na cztery ręce". Posłuchaj całej rozmowy o kondycji dzisiejszej polszczyzny, m. in. o słowach odzyskanych z przeszłości i ataku korporacyjnej nowomowy.

(kd)

tagi: