Pablopavo i jego ulubione utwory
Pablopavo i Ludziki z piosenkami z dancingowego (ale nie tylko) albumu "Marginal" na koncercie w radiowej Trójce
– Jeśli chodzi o muzykę, to zawsze nazywałem siebie samego grajkiem. Ta tradycja ludowej i podwórkowej piosenki jest mi bliska. Nie jestem wykształconym muzykiem, ie kończyłem szkół muzycznych. Jestem grajkiem i podoba mi się to słowo. Nie jest wielkie, raczej w miarę, pasującym do mnie. To takie słowo, które jak ja ma 173 cm wzrostu – mówi Pablopavo.