Prezydent przemawiał w porcie rybackim w Pucku w województwie pomorskim podczas uroczystości 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem. Wśród okrzyków wznoszonych przez demonstrantów można było usłyszeć: "Marionetka", "Będziesz siedział", "Republika Banasiowa", "Przestań kraść".
Robert Telus o zakłócaniu wystąpienia prezydenta: chuligańskie zachowanie
Prof. Mieczysław Ryba podkreślał, że wizyta w Pucku nie była typowym wiecem wyborczym, lecz uroczystością związaną z zaślubinami Polski z morzem. - To wydarzenie symbolizuje jeden z fundamentów naszej niepodległości. Robienie takich rzeczy podczas uroczystości patriotycznych pokazuje skalę determinacji i braku wyczucia – zaznaczył.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Zakłócali uroczystości państwowe, Kidawa-Błońska im pogratulowała
"Wybieramy prezydenta, który powinien mieć pewną klasę"
- Jednym z głównych haseł rzucanych jeszcze niedawno w przestrzeń publiczną były apele typu: "dość tych sporów, konfliktów, Polska może być inna" itd. Wiemy o tym, że sztaby wyborcze czy media prawicowe będą mocno eksponować tę niespójność. Sprzeczność tego, co się głosi, z tym, jak się zachowujemy my lub nasi zwolennicy, bardzo mocno ciąży wizerunkowo - dodał.
- Pamiętajmy, kogo wybieramy - prezydenta, który powinien mieć pewną klasę, reprezentatywność i który powinien reprezentować wszystkich Polaków. Wprawdzie to nie Małgorzata Kidawa-Błońska tak się zachowywała, ale jej zwolennicy tak rzutują na ten wizerunek, że trudno tutaj mówić o kimś, kto chce reprezentować wszystkich Polaków - stwierdził gość audycji.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Audycja: Północ-Południe
Prowadząca: Ryszard Gromadzki
Goście: Prof. Mieczysław Ryba
Data emisji: 11.02.2020
Godzina emisji: 12.45
PR24/PAP/ka