Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 21.04.2018

Debata PR24. Eksperci o Pracowniczych Planach Kapitałowych

Projekt wprowadzający Pracownicze Plany Kapitałowe zostanie zmodyfikowany. W resorcie finansów trwają konsultacje dot. projektu, do którego partnerzy społeczni i instytucje finansowe zgłosiły w sumie 1022 poprawki. O PPK mówili w audycji Debata PR24 prof. Leokadia Oręziak (SGH), dr Paweł Wojciechowski (główny ekonomista ZUS), Paweł Borys (prezes Polskiego Funduszu Rozwoju i autor pomysłu PPK), Małgorzata Rusewicz (prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych) i Bogdan Grzybowski (ekspert OPZZ i członek Rady Nadzorczej ZUS).
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne ARKADIUSZ ZIOLEK/EASTNEWS

Pracownicze Plany Kapitałowe mają być jednym ze sposobów dobrowolnego oszczędzania na emeryturę obok IKE, IKZE i Pracowniczych Programów Emerytalnych. Zgodnie z projektem, do Pracowniczych Planów Kapitałowych zapisywani będą automatycznie wszyscy pracownicy bez względu na formę zatrudnienia, ale będą się mogli z programu wypisać. Po upływie dwóch lat znowu będą zapisywani i - znowu będą się mogli wycofać.

Projekt przewiduje też, że składka odprowadzana na PPK nie będzie mogła być niższa niż 3,5 proc. wynagrodzenia.  Opłacana będzie i przez pracownika, i przez pracodawcę. Ma wynosić 1,5 proc. wynagrodzenia ze strony firmy i 2 proc. od pracownika. Dodatkowo państwo dopłaci na początek 250 złotych, a później po roku 240 złotych. 

Zdaniem prof. Leokadii Oręziak „Pracownicze Plany Kapitałowe to OFE-bis”. - Tego rozwiązania nie należy wprowadzać, bowiem OFE są rozwiązaniem szkodliwym z punku widzenia emeryta i finansów publicznych. PPK to rozwiązanie, które służy zyskom rynków finansowych i nie rozwiąże problemu niskich emerytur. Nie ma ani jednej dobrej rzeczy w tym rozwiązaniu. Nie dziwi mnie poparcie rynków finansowych dla PPK. Idea tworzenia dochodu na przyszłe emerytury jest absurdalna. To pustosłowie. Przez kilkadziesiąt lat rynki finansowe i banki będą grały pieniędzmi, pobierały opłaty, nie biorąc żadnej odpowiedzialności za wypłaty. To jest tylko napędzanie spekulacji – wyjaśniała ekonomistka.

W ocenie Pawła Borysa Pracownicze Plany Kapitałowe to system zupełnie inny od OFE. - W PPK mamy odkładać dodatkowe pieniądze, a nie składkę z ZUS. System jest dobrowolny i niekonkurencyjny z powszechnym. Polskie gospodarstwa domowe mogą z sposób długoterminowy zbierać kapitał na starość. System powszechny trzeba wzmacniać, ale z powodu zmian demograficznych będą niskie emerytury i warto gromadzić dodatkowy kapitał. Nie ma tutaj wpływu na finanse publiczne, to nie jest konkurencja dla systemu powszechnego – wskazywał pomysłodawca Pracowniczych Planów Kapitałowych.

Według Pawła Wojciechowskiego oprócz wprowadzenia Pracowniczych Planów Kapitałowych potrzebujemy też reformy powszechnego systemu emerytalnego. – Jak mówił ostatni laureat ekonomicznego Nobla Richard Thaler, ludzi trzeba „szturchnąć”, by chcieli oszczędzać na emeryturę. Takim „szturchnięciem” jest PPK, gdzie rozwiązania są atrakcyjne. Kumulowanie oszczędności jest potrzebne gospodarce. Natomiast widmo ubóstwa na emeryturze, które dotyczy najbiedniejszych, program PPK prawdopodobnie nie obejmie. To musi być rozwiązane w ramach systemu powszechnego, a nie dobrowolnego – stwierdził główny ekonomista ZUS.

Jak podkreślał Bogdan Grzybowski, Pracownicze Plany Kapitałowe to nie jest rozwiązanie na zmiany demograficzne w Polsce. - Systemy kapitałowe nie naprawią tego, co popsuła reforma z 1997 roku. Niskie świadczenie dotkną osoby, które nie przekroczyły 40. roku życia. Pracownicy potrzebują sprawnego i efektywnego publicznego systemu, opartego na solidarności międzypokoleniowej. Zaufanie do systemu dodatkowych emerytur zostało nadwątlone, gdy państwo zagrabiło II filar. Wątpliwe jest, że PPK poprawią sytuację emerytów - wiadomo ile masz wpłacić, ale nie wiadomo ile otrzymasz z powrotem – powiedział gość Polskiego Radia 24.

W opinii Małgorzaty Rusewicz PPK nie zastąpi systemu emerytalnego. - Projektodawcy Pracowniczych Planów Kapitałowych próbowali wyciągnąć błędy OFE i je naprawić. Bierze się pod uwagę opinie różnych stron. To punkt, który może się przyczynić do tego, że rozwiązania będą dobre. PPK nie mają zastąpić systemu emerytalnego, tylko mają być inicjatorem do dodatkowego oszczędzania. PPK będą w większym stopniu angażować pracodawców, aby być współodpowiedzialnym za przyszłość emerytalną swoich pracowników – mówiła prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu była Anna Grabowska.

Polskie Radio 24/PAP/IAR

___________________

Data emisji: 21.04.2018

Godzina emisji: 10:06