Logo Polskiego Radia
IAR
Danuta Zaczek 30.05.2012

Balcerowicz wzywa do reformy finansów państwa

Leszek Balcerowicz apeluje do rządu o pilną i głęboką reformę finansów publicznych. W przekonaniu profesora, zaniechania w tej sprawie spowodują trwałe spowolnienie gospodarcze, a kraj będzie bardziej wrażliwy na zawirowania zewnętrzne.
Prof. Leszek BalcerowiczProf. Leszek Balcerowicz Lestat (Jan Mehlich)/Wikipedia

Balcerowicz mówił o tym podczas spotkania z dziennikarzami, które zostało poświęcone stanowi finansów publicznych.
Zdaniem Leszka Balcerowicza, kryzys - w rodzaju kryzysu greckiego - w realnej przyszłości nam nie grozi. Zwraca jednak uwagę, że już dziś na przykład Czechy są postrzegane jako kraj zdecydowanie bezpieczniejszy pod względem finansów niż Polska. Dlatego Czesi pożyczają znacznie taniej, a Polska wydaje duże pieniądze na obsługę długu publicznego: rocznie prawie 3% PKB. Za pożyczone pieniądze musimy zapłacić 5,5 %, a Czesi o 2 punkty procentowe mniej. Rentowność czeskich obligacji spadła z 5 do 3,5%. Drożej w regionie pożyczają tylko Węgrzy.

Leszek Balcerowicz ostrzega, że zatrudnienie jest za niskie, szczególnie wśród młodych, bo - jego zdaniem - płaca minimalna jest za wysoka i to ogranicza pracodawców. Państwo ma za duże wydatki sztywne, gospodarka jest przeregulowana, prywatyzacja wadliwa, a znikome oszczędzanie hamuje inwestycje. Szczególnie niepokoi go to ostatnie: jako kraj i naród nie oszczędzamy.

Leszek Balcerowicz odrzucił twierdzenie, że jesteśmy za biedni na oszczędzanie. Podczas spotkania z dziennikarzami, poświęconego stanowi finansów publicznych i rentowności polskich obligacji, przypomniał, że Chińczycy są bardzo oszczędni, a znacznie bogatsi Amerykanie wprost przeciwnie.
IAR/ A. Kołodziejska/nyg