Temat przewodni tegorocznego festiwalu - "dynamistatyka" - zobowiązuje do prezentacji utworów z dwóch skrajnych biegunów: zmienności oraz (pozornego) bezruchu. Pionierem ostatniego nurtu jest Amerykanin La Monte Young, którego 70-minutowy, lecz oparty na zaledwie czterech dźwiękach utwór "The Second Dream of the High-Tension Line Stepdown Transformer" zabrzmi w Warszawie w niedzielę.
58. Warszawska Jesień na antenie Dwójki
- On spędził dzieciństwo na pustkowiach Idaho. Instynkt kazał mu już jako dziecku szukać w otoczeniu ciekawej muzyki - mówił o genezie minimalizmu Younga Krzysztof Szwajgier. - Odnalazł trzy takie zjawiska: gwizd wiatru między belkami domu rodzinnego, cichy brzdęk linii telefonicznych rozpiętych na drewnianych słupach oraz dźwięk transformatora napięć, do którego nawiązał potem w tytule swojego utworu - wyjaśniał nasz gość.
Sztuka słuchania to jednak zadanie nie tylko dla kompozytorów. Istnieją na przykład utwory skonstruowane tak, by dało się w nich usłyszeć nieistniejące melodie.