Prezes Jarosław Kaczyński wyruszył w objazd po Polsce. W weekend w Szczecinie apelował, aby zakazać sprzedaży ziemi cudzoziemcom i zapowiedział likwidację gimnazjów. – PO abdykowała z przewodzenia ludowi, siedzą w gabinetach, nie zawsze nawet chcą przyjść do programów, wytłumaczyć co robią. Doradcy prezesa to zauważyli – ocenia Wiesław Dębski (Wirtualna Polska). Chwali taktykę PiS, jak dodał, w kampanii ”każda uściśnięta ręka to pół głosu”.
Grzegorz Osiecki (Dziennik Gazeta Prawna) zaznaczył, że lider opozycji z natury jest skazany na takie działania. – Objedzie całą Polskę, a premier zapewne nie – stwierdził publicysta. Zaznaczył, że postulaty są adresowane (do regionu). Ocenia, że PO jest w krytycznym momencie i zapewne trwają nerwowe narady, co zrobić.
Wiesław Dębski z kolei jest zdania, że w PO sprawa jest lekceważona, nikt się nad tym nie zastanawia i nie obraduje. Według niego politycy PO potrzebują zastanowienia, co robić, jeśli notowania się zatrzymają: czy na przykład nie zmienić premiera. Według Dębskiego PO może jeszcze odzyskać część wyborców, bo obrażeni na partię nie przechodzą na stronę innych ugrupowań.
Osiecki zaznaczył, że Kaczyński unika frontalnych starć z Platformą, schodzi z linii strzału, bo wie, że PO traci najwięcej, gdy zajmuje się sama sobą. W każdej bitwie najważniejsi są zagończycy, ci którzy przed bitwą rozgrywają przeciwnika. A wódz czeka na ostateczne rozstrzygnięcie – powiedział Wiesław Dębski.
Gośćmi audycji byli Grzegorz Osiecki (Dziennik Gazeta Prawna) i Wiesław Dębski (Wirtualna Polska)
agkm