To zdanie celowo sformułowane w języku pogadanek z czasów PRL nie jest przecież zupełnie pozbawione sensu: ludzie powinni dbać o zdrowie (m.in. poprzez aktywność fizyczną), przestrzegać, także w życiu, idei "fair play", wojsko zaś (wtedy, przypomnijmy, opierające się na poborze powszechnym) potrzebuje żołnierzy silnych i sprawnych.
Jak zatem wyglądał sport masowy w latach 60 i 70? Opowie o tym historyk sportu, dr Robert Gawkowski, a my posłuchamy m.in. fragmentów nadawanej przed laty co rano gimnastyki porannej i dowiemy się, co należy wkładać na siebie, jeśli się chce pobiegać (moda na jogging dopiero nadciągała). Muzycznie zaś będą nam towarzyszyć smakowitości: m.in. modny na początku lat 60 rytm taneczny – madison – oraz polska wersja przeboju Beatlesów „Let It Be”.
Jak zatem wyglądał sport masowy w latach 60. i 70.? Opowie o tym historyk sportu, dr Robert Gawkowski, a my posłuchamy m.in. fragmentów, nadawanej przed laty co rano, gimnastyki porannej i dowiemy się, co należy wkładać na siebie, jeśli się chce pobiegać (moda na jogging dopiero nadciągała). Muzycznie zaś będą nam towarzyszyć smakowitości, m.in. modny na początku lat 60. rytm taneczny madison oraz polska wersja przeboju Beatlesów "Let It Be".
Dziś nadaliśmy następujące piosenki (z gwiazdką – po raz pierwszy w Wehikule):
1. Jolanta Borusiewicz: Hej, dzień się budzi (1969) 2’58”
2. * Big Beat Sextet: The Man of Mystery (1962) 2’58”
3. * Klan: Ani ty (1969) 3’41”
4. * Marek Grechuta: Krajobraz z wilgą i ludzie (1972) 3’38”
5. * Maryla Rodowicz: Let It Be (1970) 3’08”
6. * Breakout: Gdy masz przyjść (1979) 4’58”
Do usłyszenia za tydzień, w sobotę o godz. 15.00!
Agnieszka Obszańska i Jerzy Sosnowski