Arthur Rimbaud na jazzowo
Kiedy był w najlepszej formie, Captain Beefheart pisał utwory niepodobne do niczego, co zdarzyło się w muzyce rockowej wcześniej i później. Gary Lucas twierdzi, że granie muzyki Beefhearta przypominało wyrzucanie w powietrze talii kart, fotografowanie ich, a następnie odtwarzanie przez muzyków trajektorii lotu.