Logo Polskiego Radia
Dwójka
Jacek Puciato 20.03.2014

Marian Grześczak: Iwaszkiewicz w wojsku grał na fortepianie

– Iwaszkiewicz był związany bardziej z Wielkopolską niż z Mazowszem, gdzie mieszkał. W 1918 r. służył w jednostce wojskowej w Ostrowie Wielkopolskim. Był tam... kaowcem – wspominał w Dwójce Marian Grześczak, którego głosu słuchamy w tym tygodniu z archiwalnych nagrań. 22 marca mija 80. rocznica urodzin tego poety i dramaturga.
Marian GrześczakMarian GrześczakPAP/Andrzej Rybczyński
Posłuchaj
  • Marian Grześczak o swojej przyjaźni z Kazimierą Iłłakowiczówną (Głosy z przeszłości/Dwójka)
  • Marian Grześczak o spotkaniach z Jarosławem Iwaszkiewiczem (Głosy z przeszłości/Dwójka)
  • Marian Grześczak wspomina Władysława Broniewskiego (Głosy z przeszłości/Dwójka)
  • Marian Grześczak opowiada o Anatolu Sternie (Głosy z przeszłości/Dwójka)
Czytaj także

– Poznałem Iwaszkiewicza podczas jego wieczoru autorskiego w Poznaniu w 1953 r. – opowiadał Marian Grześczak. – Podczas jednego z czwartkowych spotkań organizowanych w Pałacu Działyńskich pisarz mówił o swoich miłościach muzycznych: o Szymanowskim, Bachu i oczywiście Chopinie. Książki Iwaszkiewicza o tych dwu ostatnich miałem przy sobie, by zdobyć dedykację od autora – powiedział.

Mariana Grześczaka zdziwiło, że Iwaszkiewicz nie miał problemu z poprawnym zapisaniem jego nazwiska. – Wszyscy zawsze pisali Grzejszczak albo Grzeszczak – wspominał. – Mimo więc długiej kolejki za mną zacząłem wypytywać pisarza, skąd wiedział, że tak właśnie pisze się to nazwisko. Odparł: "pański ojciec to Wawrzyniec, prawda?". Zapytałem: "skąd pan wie?". Widząc tłum oczekujących na dedykacje poprosił mnie, bym przyszedł doń po spotkaniu – mówił dramaturg.

Podczas spaceru po poznańskim Starym Rynku Iwaszkiewicz opowiedział o swoich związkach z Wielkopolską, gdzie bywał wielokrotnie jeszcze przed wojną. Właśnie wtedy poznał rodzinę Grześczaków. Mówił także o mało znanym fakcie ze swej biografii. – W 1918 r. w Ostrowie Wielkopolskim Iwaszkiewicz służył w wojsku jako szeregowiec – powiedział Marian Grześczak. – Nie lubił spraw wojskowych, więc był tam - jak to się dziś mówi - kulturalno-oświatowym. Układał programy artystyczne dla żołnierzy i grał na fortepianie. Pół wieku po tym spotkaniu z Ostrowa Wielkopolskiego przysłano mi broszurkę zbierającą ślady pobytu Iwaszkiewicza w tym mieście. Znalazła się tam reprodukcja programu artystycznego, w którym napisano: "przy fortepianie Jarosław Iwaszkiewicz" – opowiadał.

Marian Grześczak (ur. 22 marca 1934 - zm. 27 stycznia 2010) był cenionym poetą, prozaikiem, dramaturgiem, a także eseistą, tłumaczem, krytykiem literackim. Pisał, począwszy od lat 60., wiele słuchowisk dla Polskiego Radia.

Zapraszamy do wysłuchania jego gawęd o przyjaźniach literackich. Wśród ich bohaterów znajdują się m.in. Kazimiera Iłłakowiczówna, Jarosław Iwaszkiewicz i Władysław Broniewski.

Wspomnienia Mariana Grześczaka nagrała w roku 2003 Hanna Szof.

mc