IAR
Dariusz Adamski
07.09.2020
UE kończy prace nad sankcjami wobec Białorusi. Polska: konieczna jest też pomoc
Ambasadorowie państw Unii Europejskiej mają w najbliższych dniach uzgodnić sankcje wobec przedstawicieli białoruskiego reżimu. Z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej z ubiegłego tygodnia wynika, że na wstępnie uzgodnionej liście nie ma prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Część unijnych krajów uważa bowiem, że należy pozostawić otwarte kanały komunikacji. Polska podkreśla, że oprócz sankcji potrzebna jest też unijna pomoc finansowa i ekspercka.
Posłuchaj
-
UE kończy prace nad sankcjami wobec Białorusi, Polska mówi, że konieczna jest też pomoc. Materiał Beaty Płomeckiej (IAR)
Czytaj także
Wstępna czarna unijna lista, co do której jest zgoda, liczy 17 nazwisk przedstawicieli reżimu. Docelowo ma się na niej znaleźć około 30 osób. Polska podkreśla, że odpowiedzialni za fałszerstwa wyborcze i przemoc muszą być objęci restrykcjami, ale konieczne jest też konkretne, unijne wsparcie w systemowych reformach struktur państwa. - Wolność i demokracja wymaga również określonych warunków ekonomiczno-społecznych - powiedział Polskiemu Radiu ambasador Polski przy Unii, Andrzej Sadoś. - Demokratyzacja oczywiście tak, ale za tym musi iść pewien rodzaj gospodarczej emancypacji i uzyskanie podmiotowości w wymiarze wolnościowym, ale również ekonomiczno-gospodarczym - dodał ambasador.
Jego zdaniem, Komisja Europejska powinna szybko przekazać fundusze na konkretne programy dla Białorusi, w tym duże projekty infrastrukturalne, i na pogłębienie współpracy w dziedzinie energetyki.
IAR/dad
tagi: