Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Dariusz Adamski 22.04.2022

Niemieccy politycy krytykują opieszałość kanclerza w sprawie broni dla Ukrainy

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz jest oskarżany o opieszałość i brak jednoznacznych decyzji w sprawie dostaw broni na Ukrainę nie tylko przez polityków opozycji, ale także rządowej koalicji. - Te uniki kanclerza tylko pomagają Rosji - ocenia Gunther Krichbaum z opozycyjnej chadeckiej CDU.

"Poprzez wstrzymywanie embarga energetycznego i niezbędnych dostaw broni powstaje ryzyko, że ta wojna będzie się przeciągać, a Putin zaatakuje inne kraje" - powiedział w wywiadzie dla grupy medialnej Funke Anton Hofreiter (Zieloni), szef komisji ds. europejskich w Bundestagu.

"Potrzebujemy od kanclerza jasnego stanowiska co do priorytetów i sposobu podejmowania decyzji" - powiedziała Sara Nanni (Zieloni) na łamach portalu RedaktionsNetzwerk Deutschland.

Wniosek opozycji

Politycy chadeckiego bloku CDU/CSU zagrozili, że w przyszłym tygodniu złożą do Bundestagu wniosek o dostawę ciężkiej broni dla Ukrainy, jeśli do tego czasu nie zrobi tego Scholz. Szef grupy parlamentarnej CDU Patrick Schnieder potwierdził ten zamiar w piątek na łamach dziennika "Rheinische Post". - Spór w koalicji rządowej, a w szczególności zwlekanie kanclerza w sprawie dostaw broni jest co najmniej żenujące i budzi wątpliwości co do tego, po której stronie faktycznie stoi rząd federalny - podkreśla.

"Te uniki kanclerza tylko pomagają Rosji" - stwierdził polityk CDU Gunther Krichbaum w komentarzu dla gazety "Bild".

Przewodnicząca komisji obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann (FDP), która w przeciwieństwie do Scholza odwiedziła Ukrainę podczas wojny, także wielokrotnie wzywała szefa rządu do dostarczania Ukrainie ciężkiej broni. "Ukraina potrzebuje dużego sprzętu bojowego natychmiast" - apelowała w "Bildzie".


PAP/dad