Prezydent USA Joe Biden zasugerował, że będzie walczył o reelekcję. Podczas wizyty w Irlandii amerykański przywódca powiedział, że decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich 2024 roku ogłosi stosunkowo niedługo.
Przed odlotem z hrabstwa Mayo, skąd pochodzili jego przodkowie, Joe Biden został zapytany, czy wizyta w Irlandii zmieniła jego kalkulacje dotyczące terminu ogłoszenia startu w wyborach prezydenckich.
„Nie, nie, nie. Dokonałem już tej kalkulacji. Ogłosimy to stosunkowo niedługo” - odpowiedział. Joe Biden dodał, że pobyt w Irlandii tylko umocnił w nim poczucie optymizmu, co jest możliwe do osiągnięcia. „Powiedziałem Wam, że planuję ponowny start” - dodał amerykański prezydent. W miniony powiedziałem Joe Biden również był pytany w telewizji NBC, czy wystartuje w walce o reelekcję. "Planuję kandydować, ale nie jesteśmy jeszcze gotowi, by to ogłosić" - powiedział.
Jeśli Joe Biden zdecyduje się na start w wyborach prezydenckich, to prawdopodobnie nie będzie miał w swojej partii poważnej konkurencji, mimo że ma obecnie 80 lat. Wśród republikanów decyzję o starcie w wyborach ogłosił już były prezydent Donald Trump oraz była ambasador USA przy ONZ Nikki Halley. Wszystko skazuje na to, że taki plan ma również gubernator Florydy Ron DeSantis.
IAR/ks