Logo Polskiego Radia
Dariusz Adamski 30.04.2023

Warszawa przejęła nieruchomość nielegalnie zajmowaną przez ambasadę Rosji

Miasto stołeczne Warszawa, które reprezentuje Skarb Państwa, weszło w posiadanie, w drodze czynności komorniczych, nieruchomości przy ul. Kieleckiej 45. Zrealizowało tym samym, wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, który nakazywał Federacji Rosyjskiej wydanie tej nieruchomości - poinformował w sobotę wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.

Wyjaśnił, że czynności odbywały się od godzin porannych do godzin popołudniowych. - W ich trakcie musieliśmy użyć siły, żeby wejść na teren, na którym znajdują się dwa budynki. Na początku strona rosyjska odmówiła otwarcia bramy i furtek. Musieliśmy wezwać ślusarza, który z pomocą narzędzi wprowadził nas na teren tej posesji. Ślusarz pomógł też sforsować drzwi wejściowe - powiedział.

- Wtedy strona rosyjska zobaczyła, że nie odstąpimy od tych czynności i po negocjacjach, strona rosyjska reprezentowana przez zastępcę ambasadora, postanowiła wydać nam klucze. Jednocześnie uzgodniliśmy tryb opuszczania, a tak naprawdę wydawania przedmiotów będących własnością pracowników ambasady Federacji Rosyjskiej, które będą przez nich zabierane - dodał.

Wiceprezydent Tomasz Bratek podkreślił, że wedle oświadczenia strony rosyjskiej mieszkało tam 27 osób, które dobrowolnie opuściły nieruchomość i otrzymały zapewnienie, że wszystkie rzeczy do nich należące i stanowiące również wyposażenie szkoły, zostaną im przez miasto przekazane.

Warszawa przejęła nieruchomość

Zaznaczył, że przejęta nieruchomość jest w dobrym stanie i może służyć na cele edukacyjne. - Zamierzamy wystąpić do wojewody mazowieckiego o przekazanie tej nieruchomości na cele oświatowe. Tak, by móc skutecznie walczyć z trudnościami związanymi z podwójnym rocznikiem. Dzięki czemu będziemy mogli te sale wykorzystywać na cele edukacyjne - dodał.

- W dniu dzisiejszym [sobota - red.] nieruchomość zostanie zabezpieczona przez pracowników ochrony. Budynki zaraz po majówce zostaną zinwentaryzowane i sprawdzone pod kątem tego, na ile ten stan odpowiada potrzebom placówek edukacyjnych - powiedział. - Na pierwszy rzut oka wydają się spełniać te wymagania - ocenił.

Co znajdowało się w budynku?

Wiceprezydent stwierdził, że po wyrokach była prowadzona korespondencja ze stroną rosyjską, która nie chciała wydać tej nieruchomości. - Strona rosyjska bezprawnie powołuje się na fakt, że jest to teren placówki dyplomatycznej, a on nigdy takim terenem nie był - podkreślił.

- Przejęcie komornicze odbyło się na wniosek Miasta Stołecznego Warszawy złożony w pełnym porozumieniu z MSZ na podstawie wyroku sądowego przyznającego państwu polskiemu prawo własności tego budynku, od lat nielegalnie dzierżonego przez rosyjską ambasadę - wyjaśnił rzecznik resortu spraw zagranicznych Łukasz Jasina.

Wiceprezydent Warszawy przypomniał historię budynku przy ulicy Kieleckiej 45. Od strony ulicy Kieleckiej jest to budynek historyczny. W 1936 roku nabył go Jan Kiepura. Po wojnie komuniści przejęli budynek w drodze dekretu warszawskiego, tak jak i wszystkie nieruchomości w Warszawie. W 1953 roku Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało ten budynek nieodpłatnie na nieograniczone w czasie użyczenie Ambasadzie Radzieckiej w Warszawie. W 2010 roku miasto wypowiedziało umowę stronie rosyjskiej, a od 2011 roku prowadziło czynności sądowe zmierzające do uzyskania odpowiedniego tytułu egzekucyjnego.

W sobotę po południu na bramie wjazdowej została zawieszona żółta tablica z napisem: "Nieruchomość Skarbu Państwa".


IAR/PAP/dad