Po ceremonii, która miała miejsce w 84 rocznice sowieckiej napaści na Polskę, prezydent powiedział, że składa hołd wszystkim ofiarom rosyjskiego terroru. - Dzisiaj czcimy pamięć ofiar II wojny światowej, rosyjskiej napaści na Polskę i rosyjskiego terroru później. Wiemy, że dalej były wywózki daleko na wschód, na Sybir, że bardzo wielu ludzi stamtąd nie wróciło, wielu ludzi zginęło, wielu ludzi cierpiało. To jest nasza trauma narodowa w jakimś sensie i bardzo dobrze to pamiętramy - mówił prezydent. Dodał, że Polska wyciąga lekcje z historii i wzmacnia swoje bezpieczeństwo zarówno poprzez wysokie wydatki na obronność jak i bliski sojusz ze Stanami Zjednoczonymi.
Podczas rozmowy z dziennikarzami prezydent powiedział, że Polska wyciąga wnioski z historii i z obecnych wydarzeń Ukrainie. - Dzisiaj wiemy, że musimy wzmacniać nasze bezpieczeństwo, bardzo ważną sprawa jest sojusz polsko-amerykański i nasza obecność w NATO - podkreślił.
Prezydent powiedział, że od początku nie zgadzał się planami obrony Polski na linii Wisły. - Każda piędź ziemi Rzeczypospolitej powinna być broniona. Wszyscy mieszkańcy Polski płacą podatki i każdemu należy się bezpieczeństwo - tłumaczył. Prezydent wskazał na rekordowe wydatki na obronność, odbudowę jednostek zlikwidowanych we wschodniej części Polski oraz obecność sił NATO w rejonie granicy polsko-litewskiej i polsko- białoruskiej a także w rejonie na Przesmyku Suwalskiego.
Pomnik Katyński stoi na Exchange Place u wybrzeża rzeki Hudson w Jersey City. Upamiętnia mord tysięcy polskich jeńców wojennych w Katyniu oraz dwa miliony polskich cywilów, którzy zostali przymusowo przesiedleni na Syberię, gdzie zginęli. Pomnik przedstawia polskiego oficera kawalerii, zakneblowanego i związanego, z wbitym w plecy karabinem z bagnetem. Jego granitowa podstawa zawiera urnę z ziemią z Katynia. Twórcą pomnika odsłoniętego 19 maja 1991 roku jest Andrzej Pityński. Po ataku z 11 września 2001 roku do podstawy pomnika dodano tablicą upamiętniająca ofiary tych zamachów.