Zakończyła się 60. Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa. Trzydniowe obrady czołowych światowych polityków, ekspertów i aktywistów zostały zdominowane przez temat dwóch konfliktów, mających globalne konsekwencje - wojny na Ukrainie oraz między Izraelem a Hamasem.
W obliczu tych międzynarodowych wyzwań przedstawiciele państw Unii Europejskiej deklarowali konieczność wzmocnienia europejskich zdolności obronnych. Z kolei przedstawiciele administracji prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena zapewniali, że Kongres przyjmie długo oczekiwany pakiet pomocy dla Ukrainy. W kontekście wojny na Bliskim Wschodzie przedstawiciele zarówno krajów Zachodu, jak i Globalnego Południa, takich jak Indie, przekonywali o potrzebie wypracowania rozwiązania dwupaństwowego.
Nieuniknionym tematem komentarzy i oświadczeń polityków stała się śmierć w kolonii karnej rosyjskiego opozycjonisty i krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego. Szefowie dyplomacji krajów grupy G7 zażądali od Rosji wyjaśnień w tej sprawie.
Wśród gości tegorocznej konferencji znaleźli się między innymi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wiceprezydent USA Kamala Harris, szef NATO Jens Stoltenberg, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, prezydent Izraela Izaak Herzog oraz chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi. Polskę reprezentowali szefowie Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Biura Bezpieczeństwa Narodowego - Radosław Sikorski i Jacek Siewiera. Obecny był również poseł Michał Szczerba, przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.
IAR/ks