Logo Polskiego Radia
PAP
Halina Ostas 20.04.2022

Niemiecki Continental wznawia produkcję opon w Rosji. Oto jak się tłumaczy

Niemiecki producent opon Continental tymczasowo wznawia produkcję w swoim rosyjskim zakładzie w Kałudze. Jak wyjaśniła firma, krok ten jest podyktowany troską o lokalnych pracowników, którzy w przeciwnym razie zostaliby pociągnięci do odpowiedzialności karnej.

"Naszym pracownikom i menedżerom w Rosji grożą poważne konsekwencje karne, jeśli powstrzymamy się od zaspokajania lokalnego popytu" - czytamy w oświadczeniu firmy. Koncern wyjaśnił, że jego produkty są z zasady przeznaczone do użytku cywilnego.

Continental, który ósmego marca ogłosił, że produkcja w zakładzie została zawieszona, nie sprecyzował, jakie zarzuty mogą zostać postawione pracownikom. W komunikacie firmy jest mowa o tymczasowej produkcji "w razie potrzeby", czyli znacznie poniżej dotychczasowego wykorzystania mocy produkcyjnych zakładu. Continental zaznaczył w swoim oświadczeniu, że wznowienie produkcji nie było decyzją podyktowaną chęcią osiągnięcia zysku.

Prezydent Władimir Putin oświadczył w marcu, że Rosja może zająć aktywa firm, które zrezygnują z działalności w Rosji.

Według lojalnej wobec Kremla gazety "Izwiestia" projekt wywłaszczenia został na razie wstrzymany i nie został nawet przedstawiony rządowi. Źródła zbliżone do Kremla uważają, że wiele z tych firm nie chce na dobre opuścić rosyjskiego rynku i zamierzają wkrótce wznowić swoją działalność.

Władze rosyjskie chcą wyjść naprzeciw tym firmom i dlatego rezerwują to prawo tylko dla " ekstremalnych przypadków".

Dziesiątki amerykańskich, europejskich i japońskich firm z niemal każdego sektora gospodarki zdecydowały się zawiesić lub całkiem zrezygnować z prowadzonej dotychczas w Rosji działalności - w odpowiedzi na inwazję tego kraju na Ukrainę.

Wśród nich są m.in. Coca-Cola, Toyota, Visa, Mastercard, Apple, Heineken, IBM, Microsoft i wiele innych. Do masowego wycofywania się z Federacji Rosyjskiej w ostatnich dniach dołączył m.in. niemiecki Henkel, producent chemii gospodarczej, właściciel takich marek jak Fa czy Persil.


PAP/ho