- Minionej doby doszło do jednego incydentu - kierowcy oczekujący w kolejce blokowali przejście dla pieszych na ulicy Podgórze w Chełmie - powiedziała komisarz Ewa Czyż z chełmskiej policji. Dodała, że blokada trwała około pół godziny. Później kierowcy rozeszli się do swoich pojazdów.
Kolejka przed przejściem w Hrebennem ma 48 kilometrów długości, czeka w niej 640 ciężarówek. Pojazdy oczekują na poboczu trasy Zamość - Hrebenne.
- Do tego na trasie są trudne warunki jazdy związane z warunkami atmosferycznymi, między innymi oblodzeniem - dodała młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji. Dlatego funkcjonariusze apelują o ostrożną jazdę.
Wielodniowe kolejki ciężarówek na polsko-ukraińskich przejściach granicznych to efekt protestu polskich przewoźników. Od ponad dwóch tygodni kierowcy ciężarówek blokują granice w Dorohusku i Hrebennem, domagając się między innymi wprowadzenia zakazu rejestrowania w Polsce firm transportowych z zagranicznym kapitałem oraz rozwiązania problemów z ukraińskim system kolejki elektronicznej. Protest trwa też w województwie podkarpackim.
Protestujący przepuszczają o każdej pełnej godzinie po cztery samochody w obu kierunkach. Pojazdy z żywnością świeżą, transporty humanitarne i wojskowe przepuszczane są na bieżąco.
Ukraińcy grożą polskim przewoźnikom, hejtują ich, a w ostatnich dniach nieznani sprawcy zaatakowali polskie ciężarówki na Ukrainie.
PAP/IAR/dad