Logo Polskiego Radia
PR dla Zagranicy
Dariusz Adamski 22.11.2023

Przewoźnicy protestują na granicy polsko-ukraińskiej. Kolejka ciężarówek ma 48 kilometrów

Trwa protest polskich przewoźników na granicy z Ukrainą w województwach lubelskim i podkarpackim. Dołączyli do nich rolnicy. W województwie lubelskim minimalnie zmniejszyła się kolejka przed towarowym przejściem granicznym z Ukrainą w Dorohusku. Obecnie sięga miejscowości Janów - 21 kilometrów od granicy. Oczekuje w niej 850 ciężarówek, szacowany czas odprawy to 212 godzin.

- Minionej doby doszło do jednego incydentu - kierowcy oczekujący w kolejce blokowali przejście dla pieszych na ulicy Podgórze w Chełmie - powiedziała komisarz Ewa Czyż z chełmskiej policji. Dodała, że blokada trwała około pół godziny. Później kierowcy rozeszli się do swoich pojazdów.

Kolejka przed przejściem w Hrebennem ma 48 kilometrów długości, czeka w niej 640 ciężarówek. Pojazdy oczekują na poboczu trasy Zamość - Hrebenne.

- Do tego na trasie są trudne warunki jazdy związane z warunkami atmosferycznymi, między innymi oblodzeniem - dodała młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji. Dlatego funkcjonariusze apelują o ostrożną jazdę.

Wielodniowe kolejki ciężarówek na polsko-ukraińskich przejściach granicznych to efekt protestu polskich przewoźników. Od ponad dwóch tygodni kierowcy ciężarówek blokują granice w Dorohusku i Hrebennem, domagając się między innymi wprowadzenia zakazu rejestrowania w Polsce firm transportowych z zagranicznym kapitałem oraz rozwiązania problemów z ukraińskim system kolejki elektronicznej. Protest trwa też w województwie podkarpackim.

Protestujący przepuszczają o każdej pełnej godzinie po cztery samochody w obu kierunkach. Pojazdy z żywnością świeżą, transporty humanitarne i wojskowe przepuszczane są na bieżąco.

Ukraińcy grożą polskim przewoźnikom, hejtują ich, a w ostatnich dniach nieznani sprawcy zaatakowali polskie ciężarówki na Ukrainie.


PAP/IAR/dad