IAR
Dariusz Adamski
12.09.2020
Białorusini oczekują zdecydowanych działań ze strony państw Unii Europejskiej
Po 35 dniach protestów Białorusini oczekują od państw Unii Europejskiej zdecydowanych działań wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki. Mówił o tym w Polskim Radiu 24 dziennikarz telewizji Biełsat Paweł Mażejka.
Posłuchaj
-
Zdaniem dziennikarza telewizji Biełsat Pawła Mażejki, teraz jest optymalny czas na przejście od deklaracji wsparcia, do czynów, ponieważ Białorusini czują się w pewnym sensie porzuceni przez Europę (IAR)
Czytaj także
Zdaniem gościa PR24 teraz jest optymalny czas na przejście od deklaracji wsparcia, do czynów, ponieważ Białorusini czują się w pewnym sensie porzuceni przez Europę. - Dziękujemy za to, co robi Polska, Litwa, nawet w pewnym sensie Ukraina, i śledzimy te działania. To jest zdecydowana reakcja tych krajów na to, co się dzieje u nas. Ale jeżeli mówimy o Stanach Zjednoczonych oraz Unii Europejskiej, to jest zdecydowanie za mało i czekamy na poważniejsze kroki - powiedział Mażejka.
O sytuacji na Białorusi mówił w piątek w Lublinie podczas szczytu szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej premier Mateusz Morawiecki. Kraje V4 chcą zaprezentować na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej pakiet gospodarczy dla Białorusi. Znajdą się w nim wspólne projekty dla małych i średnich przedsiębiorstw czy wsparcie polityki energetycznej tego kraju oraz współpraca sektorów informatycznych i współpraca na polu infrastruktury. Ma zostać także zaproponowany ruch bezwizowy dla obywateli Białorusi. Kraje V4 domagają się uwolnienia więźniów politycznych i powstrzymania się białoruskich władz od przemocy wobec protestujących.
Na Białorusi odbywają się kolejne protesty. Zdaniem opozycji wybory prezydenckie zorganizowane 9 sierpnia zostały sfałszowane.
IAR/dad