Logo Polskiego Radia
Dariusz Adamski 27.03.2023

Brytyjczycy przeszkolili ukraińskich czołgistów. Mogą wziąć udział w wiosennej kontrofensywie

Ukraińskie załogi zakończyły szkolenia na przekazywanych przez Wielką Brytanię czołgach Challenger 2 i wróciły do kraju, aby kontynuować walkę z rosyjską inwazją - przekazało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.

Odbywające się na terenie Wielkiej Brytanii szkolenia zaczęły się wkrótce po tym, gdy w styczniu premier Rishi Sunak zapowiedział przekazanie Ukrainie 14 czołgów Challenger 2 wraz z amunicją i częściami zamiennymi. W ciągu kilku tygodni brytyjscy instruktorzy szkolili ukraińskie załogi w zakresie ich obsługi i walki z czołgami przeciwnika, co m.in. obejmowało rozpoznawanie i atakowanie celów.

- To naprawdę inspirujące być świadkiem determinacji ukraińskich żołnierzy, którzy ukończyli szkolenie na brytyjskich czołgach Challenger 2 na brytyjskiej ziemi. Wracają do swojej ojczyzny lepiej wyposażeni, ale nie mniej narażeni na niebezpieczeństwo. Będziemy nadal stać przy nich i robić wszystko, co w naszej mocy, aby wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne - oświadczył minister obrony Ben Wallace.

Z okazji zakończenia szkoleń brytyjskie ministerstwo obrony zamieściło na YouTube 30-minutowy film dokumentalny pokazujący ich przebieg zza kulis. Film jest dostępny pod adresem internetowym https://youtu.be/S9-Eghtai3s.

Wielka Brytania była pierwszym krajem, który ogłosił przekazanie Ukrainie czołgów zachodniej produkcji. Według zapowiedzi, powinny one dotrzeć do tego kraju wiosną.

Walki o Bachmut

Sytuacja w rejonie Bachmutu została ustabilizowana, natomiast Rosjanie nadal przeprowadzają szturmy i intensywnie ostrzeliwują miasto - informuje rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk armii ukraińskiej Serhij Czerewaty. Na antenie telewizji ukraińskiej Czerewaty powiedział, że "w sobotę na froncie bachmuckim było 18 szturmów, dzisiaj 17", jednakże "wcześniej było od 35 do 50 szturmów dziennie, a nawet więcej".

Wojskowy podkreślił, że działania przeciwnika wymagają dokładnej weryfikacji i analizy. Nie wykluczył, że strona rosyjska przeprowadza pewne manewry ze swoimi rezerwami.

Zaznaczył, że "ataki ogniowe na kierunku bachmuckim są w dalszym ciągu bardzo intensywne", i dodał, że "w sumie było 268 ostrzałów".

Czerewaty powiedział, że siły ukraińskie zniszczyły w ciągu doby wrogi czołg, kilka jednostek artylerii, 2 bezzałogowce, punkt dowodzenia kompanii i 10 polowych magazynów amunicji.

Rzecznik ukraińskich wojsk na wschodzie kraju powiadomił również, że na kierunku łymanskim i kupiańskim, czyli przy granicy obwodów charkowskiego i ługańskiego, Rosjanie zaktywizowali działania artylerii. Jak zaznaczył, "trwają one nieprzerwanie": miało miejsce 370 ostrzałów.

Na tym odcinku frontu siły ukraińskie odparły 10 ataków przeciwnika.


IAR/PAP/dad