Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Dariusz Adamski 25.08.2023

Olaf Scholz przychylny występom rosyjskich artystów w Niemczech. Mówi o "bezcelowych zakazach"

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz sprzeciwił się zakazowi występów rosyjskich artystów - podaje portal Europejska Prawda, powołując się na doniesienia niemieckich mediów. W ocenie szefa niemieckiego rządu, obejmowanie sankcjami artystów byłoby bezcelowym ruchem.

Olaf Scholz został zapytany, czy popiera wprowadzenie zakazu występów wykonawców z Rosji w Niemczech. Jak podaje agencja DPA, kanclerz zaprzeczył i wyjaśnił, że zakaz miałby sens, gdyby chodziło o występy rosyjskich propagandystów, ale "wielu Rosjan nie zgadza się z narracją Władimira Putina".

- Kultura rosyjska jest częścią naszej wspólnej europejskiej historii. I nie powinna być teraz po prostu zakazana - powiedział Olaf Scholz.

Czesi nie chcą występu Netrebko w Pradze

Inną ocenę artystom wspierającym Putina wystawili w ubiegłym tygodniu Czesi. Dyrekcja Miejskiego Domu Reprezentacyjnego (cz. Obecni dum) w Pradze odwołała planowany na październik występ Anny Netrebko - artystki, objętej sankcjami Ukrainy po agresji Rosji.

Koncertowi sprzeciwili się przedstawiciele rządzącej stolicą Czech koalicji, ale władze miasta nie miały wpływu na decyzję niezależnej firmy, do której należy Dom Reprezentacyjny. Jej rada Nadzorcza i Zarząd wspólnie z agencją producencką zawarły porozumienie; artystka nie będzie domagać się odszkodowania, ani od Domu, ani od agencji organizującej koncert. Netrebko miała przekazać, że rozumie sytuację, w której pojawiły się naciski polityczne.

Organizatorzy koncertu obawiali się także zapowiedzianych w Pradze demonstracji.

Netrebko od dawna mieszka w Austrii. W przeszłości pomagała rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi Putinowi w wyborach prezydenckich i fotografowała się z flagą rosyjskich separatystów w Donbasie. Jednemu z ich przywódców przekazała pokaźny dar finansowy. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji część z jej koncertów na Zachodzie, m.in. w Nowym Jorku odwołano. Później potępiła wojnę na Ukrainie, ale nie zdystansowała się od Putina.

Bułgarzy nie wpuszczają Bregovicia

Prorosyjskie poglądy i poparcie udzielone nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję stoją za decyzją o zakazaniu wjazdu do Mołdawii Goranowi Bregoviciowi - powiedział w poniedziałek Adrian Efros, minister spraw wewnętrznych Mołdawii.

Wjazdu do Mołdawii kompozytorowi Goranowi Bregoviciowi odmówiono w niedzielę; miał on tego dnia wziąć udział w festiwalu muzyki gitarowej. Bregović poinformował wtedy, że nie otrzymał od mołdawskich instytucji uzasadnienia decyzji.

Efros dodał, że "pod uwagę w ocenie bezpieczeństwa wzięto też inne powody", nie podając jednak szczegółów. Mołdawska policja oświadczyła, że wjazdu do kraju zabroniono Bregoviciowi już w 2022 roku, o czym wcześniej poinformowani zostali organizatorzy festiwalu.

Serbowie podnoszą larum

Sprawę skomentował również szef serbskiej dyplomacji Ivica Daczić, który zażądał w niedzielę od władz Mołdawii uzasadnienia podjętej decyzji. W rozmowie z serbską agencją Tanjug powiedział, że krok ten stoi w jawnej sprzeczności z "tradycyjnie przyjacielskimi relacjami Serbii i Mołdawii".

Bregović wystąpił na Krymie w marcu 2015 roku - rok po nielegalnej aneksji półwyspu przez Rosję. Po wydarzeniu urodzony w Sarajewie kompozytor przyznał, że nie boi się oczekiwanych sankcji związanych z występem. "My na Bałkanach od zawsze czujemy wielkość, która nadchodzi ze wschodu, z Rosji. Myślę, że Zachód zawsze reagował na to trochę paranoicznie" - powiedział wówczas muzyk.

Z powodu wystąpienia na Krymie i "nieodcięcia się od rosyjskiej okupacji półwyspu" Bregoviciowi cofnięto zaproszenie na Life Festival organizowany w 2015 roku w Oświęcimiu.

W lutym władze Mołdawii zabroniły wjazdu do kraju kibicom belgradzkiego Partizana. Prezydent Maia Sandu oskarżyła wcześniej Rosję o planowanie przewrotu w jej kraju z pomocą m.in. Serbów, Czarnogórców i Białorusinów. Władze Serbii skrytykowały wówczas jej wypowiedź i zaapelowały o dostarczenie im wszelkich posiadanych w tej sprawie dowodów. 

PAP/dad