Wczoraj ukraińskie rakiety eksplodowały w Sewastopolu. Uderzyły w główny sztab rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Według danych ukraińskiego wywiadu, zginęło tam 9 rosyjskich oficerów, a 16 odniosło rany, w tym generałowie.
W tym tygodniu Ukraińcy zaatakowali rakietami i dronami także rosyjskie lotnisko wojskowe na Krymie Ukraińcy najprawdopodobniej atakują Rosjan między innymi rakietami Storm Shadow. W zeszłym tygodniu uszkodzili cumujące w jednym z krymskich portów dwa rosyjskie okręty, w tym okręt podwodny.
Atak na sztab rosyjskiej Floty Czarnomorskiej
Z kolei jak poinformował szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, Kyryło Budanow, we wczorajszym ataku rakietowym na sztab rosyjskiej Floty Czarnomorskiej zginęło dziewięciu rosyjskich oficerów, a 16 zostało rannych.
Wśród rannych jest dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich w obwodzie zaporoskim, generał Aleksander Romanczuk, i szef sztabu, generał Oleg Cekow. Nie odzyskał on jeszcze przytomności. Kyryło Budanow dodał, że dokładny rozmiar rosyjskich strat jest ciągle ustalany. W ataku ucierpieli także szeregowi żołnierze i ochrona sztabu.
Atak na sztab Floty w Sewastopolu na okupowanym Krymie zorganizowało dowództwo operacji specjalnych ukraińskiej armii. Rakiety spadły w czasie narady sztabu.
Rosjanie tymczasem w nocy atakowali za pomocą rakiet i dronów obiekty cywilne w głębi Ukrainy, między innymi w obwodzie odeskim i dniepropietrowskim. Wskutek wczorajszego rosyjskiego ostrzału rakietowego Krzemieńczuka rannych zostało ponad 30 osób.
IAR/dad