Ukraińska obrona dysponuje już zachodnimi systemami obrony powietrznej NASAMS, oraz IRIS-T, a przede wszystkim kilkoma bateriami Patriotów. Nie daje to 100 procentowej ochrony ukraińskiego nieba, ale parasol ochronny rozwinięto m.in. nad ukraińską stolicą. Patrioty okazały się skuteczne w walce z hiperdźwiękowymi rosyjskimi rakietami Kindżał, które miały być
niezniszczalną superbronią Putina.
Ukraińcy w najbliższym czasie wzmocnią swoje zasoby obrony przeciwlotniczej - zapowiedział to ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Jak podkreślił, kilka nowych systemów Patriot już zimą znajdzie się na Ukrainie. Jak dodał, nie będzie informować o ich liczbie, dopóki nie zaczną bronić Ukrainy.
Tymczasem Rosjanie, mimo sankcji, zdobywają komponenty do nowych rakiet dalekiego zasięgu. Zwiększyli nawet ich produkcję w porównaniu z okresem sprzed pełnowymiarowej agresji.
IAR/.dad