Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Semaan 10.02.2024

Francuskie media: Trójkąt Weimarski jest bardzo ważny w obliczu braku stabilności w Europie

W poniedziałek szef MSZ Radosław Sikorski udaje się do Paryża razem z premierem Donaldem Tuskiem; weźmie tam udział w spotkaniu szefów MSZ Trójkąta Weimarskiego.

Trójkąt Weimarski, w ramach którego w poniedziałek w Paryżu spotkają się ministrowie spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji, jest bardzo ważny w związku z nieprzewidywalną i niestabilną sytuacją w Europie – napisał portal francuskiej telewizji TF1.

W poniedziałek szef MSZ Radosław Sikorski udaje się do Paryża razem z premierem Donaldem Tuskiem. Weźmie tam udział w spotkaniu szefów MSZ Trójkąta Weimarskiego.

Sikorski będzie rozmawiał w podparyskim Château de la Celle z szefową dyplomacji Niemiec Annaleną Baerbock i ministrem spraw zagranicznych Francji Stéphanem Séjourném, m.in. o zwiększonym wsparciu dla Ukrainy oraz sytuacji na Bliskim Wschodzie – podaje TF1. 

Format weimarski jest „bardzo ważny, biorąc pod uwagę wysoce nieprzewidywalną i niestabilną sytuację międzynarodową, która będzie wymagała silnej Europy” – podało francuskie źródło dyplomatyczne, cytowane przez portal.

Jak ocenia TF1, po dojściu do władzy proeuropejskiej koalicji w Polsce nadszedł właściwy czas dla współpracy w formacie weimarskim.

„Będziemy w Paryżu przekonywać naszych niemieckich i francuskich partnerów do kompromisu, jeśli chodzi o podwyższenie europejskiego budżetu obronnego” – powiedział we wtorek w TVP Info szef MSZ Radosław Sikorski. 

„To jest kwestia 5 mld euro przeznaczonych na broń dla Ukrainy. I tu jeszcze nie ma zgody, są różne stanowiska. Polska akurat mieści się gdzieś pomiędzy stanowiskiem niemieckim a francuskim, więc możemy być akuszerem kompromisu” – dodał szef polskiego MSZ.

Radosław Sikorski zaznaczył, że spotkania w formacie weimarskim są ważne, jako że „to nasz bilet do kręgu quasi decyzyjnego w UE”.

Trójkąt Weimarski to powstały w 1991 roku format współpracy międzynarodowej, zrzeszający Polskę, Francję i Niemcy. 

PAP/ks