Drugie wydanie – poprawione i uzupełnione biografii "Andrzej Chciuk. Pisarz z antypodów", autorstwa Bogumiły Żongołłowicz ukazało się w 2020 roku, w setną rocznicę urodzin tego najbardziej znanego w Australii polonijnego pisarza. Promocja książki w Polsce, z powodu obostrzeń covidowych, mogła się odbyć dopiero w tym roku. Pisarka z czytelnikami najpierw spotkała się w rodzinnym Słupsku, w Zamku Książąt Pomorskich, a tuż przed powrotem do Australii, w Londynie w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym.
- Bardzo miło wspominam obydwa spotkania. W Słupsku zawsze przychodzą starzy znajomi, ale pojawiają się także nowi, młodzi - zainteresowani polonijną twórczością na antypodach. Pytają o bohaterów moich książek, pisarski warsztat, gromadzenie dokumentacji. W Londynie, mimo że do POSK-u przybyło niewiele osób, to wywiązała się interesująca dyskusja o mojej poezji, była świetna atmosfera - mówiła pisarka.
Niebawem Bogumiła Żongołłowicz wyruszy do Nowej Zelandii, gdzie weźmie udział w zakończeniu obchodów 150-lecia polskiego osadnictwa na tamtych ziemiach. Polacy zaczęli przybywać do Nowej Zelandii w drugiej połowie XIX wieku, była to głównie emigracja zarobkowa. Obecnie Polonia w Nowej Zelandii liczy około czterech tysięcy osób, zorganizowana jest w stowarzyszeniach i klubach. Działają polskie szkoły,dzięki którym dzieci mają kontakt z językiem przodków.
Bogumiła Żongołłowicz ma zaplanowane spotkania i odczyty, a poza promocją swojej twórczości przedstawi efekty najnowszych badań związanych z aktywnością Polonii w Nowej Zelandii.
O wrażenia z pobytu w Polsce, a także zamierzenia literackie, doktor Bogumiłę Żongołłowicz, badaczkę powojennej Polonii australijskiej, dziennikarkę i pisarkę, zapytała Maria Wieczorkiewicz.